- Nie "już teraz", jak może by wszyscy oczekiwali, ale powstanie. Obwodnica Łomży będzie realizowana w unijnej perspektywie na lata 2014 - 2020 - zadeklarowała wicepremier Elżbieta Bieńkowska.
W Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży wzięła udział w jednym z cyklu spotkań organizowanych przez Platformę Obywatelską w województwie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Dlatego czołowej przedstawicielce rządu premiera Donalda Tuska towarzyszyli kandydaci: profesor Barbara Kudrycka z Białegostoku oraz Cezary Kisiel z Łomży, a ponadto poseł i szef regionalnych struktur PO Robert Tyszkiewicz, marszałek Jarosław Dworzański, członkowie zarządu województwa Jacek Piorunek i Karol Pilecki. Uczestnikami debaty "POdlaskie 2020" byli lokalni działacze partii oraz samorządowcy, przedstawiciele środowisk gospodarczych i studenci.
Wypowiedź na temat obwodnicy była najbardziej oczekiwanym elementem dyskusji z udziałem wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej. Poinformowała, że inwestycja znajduje się w "programie implementacyjnym".
- Do września tego roku powinna powstać decyzja środowiskowa. Przetargi związane z inwestycją mogłyby się odbyć na przełomie 2015 i 2016 roku - tłumaczyła przedstawicielka rządu.
Nie sprecyzowała jednak z jakich źródeł budowa obwodnicy byłaby finansowana. Według Elżbiety Bieńkowskiej, w "niewiarygodnie" wielkim udziale w budżecie Unii, jaki Polska uzyskała na lata 2014 - 2020 (ponad 80 miliardów euro), znaczące miejsce będą miały inwestycje drogowe, ale raczej na szlakach krajowych, ewentualnie wojewódzkich. Na lokalne trzeba będzie znaleźć inne fundusze.
- Nasz kraj rozwija się bardzo szybko i wkrótce osiągniemy wskaźnik 75 procent średniego unijnego PKB. dlatego trzeba zakładać, że jest to ostatni tak obfity budżet - mówiła wicepremier. - Starczy na wiele, ale nie na wszystko. Te pieniądze będą "trudniejsze" do pozyskania niż te dotychczasowe.
Rząd przyjął założenia dotyczące rozdysponowania unijnych funduszy. Jednym z ważniejszych jest powiększenie puli, co do której decyzje będą zapadały nie w Warszawie, a w regionach. Miasta wojewódzkie i ośrodki subregionalne takie jak Łomża mogą liczyć na specjalne instrumenty i wsparcie. Zwłaszcza dotyczące np. "inteligentnego rozwoju", konkurencyjności gospodarki, rynkowego wykorzystywania potencjału wyższych uczelni. Powstała także specjalna „szuflada” zawierająca dwa miliardy euro dla około 30 ośrodków w kraju (głównie dawnych miast wojewódzkich) na szeroko rozumianą rewitalizację, także w sensie społecznym oraz transport miejski.
Do wykorzystania w subregionach będą również fundusze dotyczące cyfryzacji (w województwie podlaskim realizowany jest już ogromny projekt, który zapewni powszechny dostęp do szerokopasmowego internetu) czy infrastruktury społecznej, w tym kulturalnej.
- Będę o nie szczególnie walczyć, ponieważ Polska może pochwalić się jednymi z najlepiej przygotowanych i zrealizowanych projektów w tej dziedzinie w Europie – stwierdziła wicepremier Elżbieta Bieńkowska.
Dyskusyjną część spotkania rozpoczął wiceprezydent Łomży Beniamin Dobosz podziękowaniami za konkretne deklaracje w sprawie obwodnicy. Zwrócił jednak uwagę na kwestię praktycznie nieobecną w poprzedniej perspektywie unijnej.
- Chodzi o rozwiązania dotyczące modernizacji dróg krajowych w granicach miast na prawach powiatów. W Łomży dotyczy to około trzech kilometrów ulic, fragmentów tras nr 61 i 63, a zwłaszcza ulicy Wojska Polskiego dramatycznie zdewastowanej przez ciężki ruch tranzytowy. Obwodnica może być gotowa w roku 2018 i wtedy można by rozważyć zmianę statusu tych odcinków, ale wcześniej potrzebnych jest 80 milionów złotych na remont – przekonywał Beniamin Dobosz.
- Nie mogę obiecać, że takie pieniądze się znajdą – odpowiedziała Elżbieta Bieńkowska.
Pozytywnie za to zareagowała na pytanie wiceprezydenta o wspieranie działań dla rozwoju przedsiębiorczości, czego przykładem w Łomży jest budowa parku przemysłowego, specjalnej strefy ekonomicznej, przygotowanie terenów inwestycyjnych, a ostatnio także prace nad tworzeniem Łomżyńskiego Obszaru Funkcjonalnego wspólnie z sąsiednimi samorządami.
- Tego rodzaju wspólne inicjatywy miast z obszarami funkcjonalnymi będą promowane – zadeklarowała wicepremier.
Życzliwie odniosła się także do zgłaszanych w dyskusji potrzeb dotyczących np. wsparcia dla młodych przedsiębiorców, sportu młodzieżowego. Burmistrz Nowogrodu Józef Piątek zasygnalizował problemy samorządu z terenami przeznaczonymi na specjalną strefę ekonomiczną.
Komentarze