W ostatnich dniach kilkoro zawodników LŁKS „PREFBET ŚNIADOWO” Łomża startowało z powodzeniem w różnych częściach Świata.
Piotr Łobodziński zwyciężył w mieście Santos niedaleko Sao Paulo(Brazylia) w swoim kolejnym biegu po schodach.
Jak mówi sam zawodnik to jego 9-te zwycięstwo i 11-te „pudło” w tym sezonie na 11-cie startów.
Piotr: Myślałem, że będzie trudniej bo po 36 godzinach w podróży (z powodu burzy uciekł mi samolot z Londynu do Sao Paulo w piątek) i 4 godzinach snu przed biegiem nie czułem się zbyt świeżo. Do pokonania miałem 415 wysokich schodów wiodących na wzgórze Monte Serrat. W więc pierwszy w tym sezonie start nie w budynku a na świeżym powietrzu. Na trasie oprócz schodów do pokonania było też sporo stromych podbiegów, a z powodu braku możliwości wykorzystania rąk bardziej porównałbym te zawody do biegu górskiego niż klasycznych schodów. Pogoda iście nie brazylijska, całą niedzielę padało a temperatura oscylowała w granicach 17-18 stopni. W końcu mają tu teraz zimę….
Na starcie 126 osób. Ruszyłem dość mocno, ale z zamiarem czajenia się za czyimiś plecami. Okazało się jednak, że nikt nie wyrywa się do prowadzenia, więc biegłem na czele swoim tempem stale powiększając przewagę. Wygrałem z nowym rekordem trasy (4:13min) z bardzo bezpieczną przewagą nad ubiegłorocznym zwycięzcą (5:03).
Kolejny nasz zawodnik Paweł Grygo (nauczyciel ZSOiW Nr 7 w Łomży) zajął 3-cią lokatę w The Capital Runners Richmond Park na dystansie10 kilometrów. Bieg rozgrywany był w zachodniej części Londynu i miał trudną trasę z licznymi szutrowymi podbiegami i zbiegami. Nasz długodystansowiec dzielnie walczył o miejsce na podium, udało się- stanął na najniższym stopniu przegrywając 2-gą lokatę na ostatnim kilometrze o 16 sekund. Bieg ukończył 280-ciu biegaczy.
Natomiast w Fińskim Joensuu(koło Kuopio) w pierwszym w tym roku starcie na 3000m z przeszkodami Justyna Korytkowska zajęła 9-ta lokatę z czasem 10:06,80. Jak mówi zawodniczka startowała tam głównie z myślą, dobrego startu pod względem technicznym i aby sprawdzić czy nic złego nie dzieje się z nogą, która była wcześniej kontuzjowana. Start wypadł dobrze, teraz trzeba walczyć na Mistrzostwach Polski na 100%.
W Polsce, ale też z sukcesami startowali Olga i Paweł Ochal oraz Emil Dobrowolski.
W Warszawie podczas XXIV Biegu Powstania Warszawskiego Olga zwyciężyła bieg kobiet z dobrym czasem 35.12. Nasza zawodniczka cały dystans biegła nie zagrożona mając na koniec przewagę nad 2-gą zawodniczką ponad 4 minuty. Na mecie czekał na nią już z gratulacjami jej mąż Paweł, który zajął 3-cią lokatę 32.01.
Kolejny dobry występ zanotował Emil Dobrowolski. Tym razem nasz v-ce mistrz Polski w maratonie prowadząc od startu do mety zwyciężył podczas XIV Biegu Świętego Jakuba na dystansie10 kilometrówi czasem 30.58 wyprzedził 2-go na mecie Łukasza Kujawskiego o 37 sekund.
Komentarze