Na przetarg wystawiona będzie działka przy ul. Reymonta w Łomży, na której znajdują się niszczejące budynki dawnego przedszkola. Decyzja Rady Miejskiej zapadła po rzeczowej debacie, minimalną różnicą głosów. Wiceprezydenci Mirosława Kluczek i Beniamin Dobosz oficjalnie zadeklarowali, że ubiegające się o nieruchomość organizacje - Łomżyński Klub Karate i oddział Krajowego Towarzystwa Autyzmu uzyskają pomoc w staraniach o siedziby.
Sprawa blisko hektarowego terenu w centrum największego osiedla mieszkaniowego w mieście dyskutowana była w samorządzie od ponad roku, gdy zwrócił się o niego szef ŁKK Dariusz Syrnicki. W planach miał utworzenie w dawnych przedszkolnych budynkach (potem było tam m. in. kolegium językowe) centrum sportów walki we współpracy z innymi łomżyńskimi klubami sportowymi oraz stowarzyszeniami.
Prezydent Mieczysław Czerniawski od początku sceptycznie oceniał projekt, ale ostatecznie dał pomysłodawcom czas na uzyskanie gwarancji finansowych na adaptację i późniejsze utrzymanie obiektu. Po kilku miesiącach jednak do starań o nieruchomość włączył się oddział Krajowego Towarzystwa Autyzmu, który wobec narastającego w Łomży i okolicach problemu dzieci ze spektrum autyzmu chciał stworzyć tam placówkę edukacyjno - terapeutyczną.
Kilka tygodni temu obie organizacje zawarły porozumienie i wspólnie wystąpiły o teren przy Reymonta. W Urzędzie Miejskim powstał jednak projekt wystawienia działki na przetarg.
- Szacunkowe oceny wskazują, że nieruchomość ta może być warta około 3 milionów złotych - tłumaczył na sesji wiceprezydent Beniamin Dobosz. - Miasto nie ma prawnej możliwości bezpłatnego przekazania na własność takiego majątku. Mimo upływu wielu miesięcy zainteresowane podmioty przedstawiły nam deklaracje finansowe dotyczące remontu i adaptacji budynków - eksperci twierdzą, że raczej trzeba je po prostu wyburzyć - na ponad 120 tysięcy złotych. To zdecydowanie za mało.
Argumenty o konieczności zadbania o dochody budżetu miasta i sprzedaży nieruchomości przedstawiał m. in. radny Witold Chludziński.
- Proponuję, aby zagwarantować, że dochód z tej transakcji ma być przeznaczony wyłącznie na inwestycje, a w części na lokalowe potrzeby obu zainteresowanych podmiotów.
Odmienne zdanie prezentowała grupa radnych postulująca wycofanie kwestii sprzedaży z obrad. Radna Bernadeta Krynicka apelowała, aby nie przeliczać potrzeb zdrowotnych dzieci i młodzieży na dochody budżetu, a Ireneusz Mieczkowski zaproponował odłożenie problemu do ukształtowania się nowej Rady Miejskiej.
Wiceprezydent Mirosława Kluczek poinformowała, że pojawiła się możliwość uwzględnienia potrzeb KTA. W budynku szkoły drzewnej (dawnej podstawówki nr 3) są pomieszczenia wykorzystywane obecnie jako magazynowe przez Teatr Lalki i Aktora, dla którego można by w okresie dwóch - trzech miesięcy znaleźć inne.
- Jest tam możliwość podzielenia trzech sal na mniejsze, można oddzielić je od reszty budynku - tłumaczyła Mirosława Kluczek. - To realne i możliwe do szybkiego wprowadzenia w życie rozwiązanie.
Podobnej oferty nie ma na razie dla karateków Dariusza Syrnickiego, ale wiceprezydent Beniamin Dobosz zapewnił, że starania trwają.
W głosowaniu minimalną większość zdobyli zwolennicy sprzedaży działki przy Reymonta.
Komentarze