Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 11:54
Reklama

No Kurpie, no fun, czyli II edycja "Festiwalu na Wzgórzu nad Rzeką" za nami - [VIDEO]

Było malowanie murali, odbyły się zajęcia terapii sztuką, gimnastyka słowiańska pokazy, warsztaty i po raz pierwszy zorganizowane zostały wybory Kurpiowskiej Miss Senior. Tak w jednym zdaniu podsumować można II edycję "Festiwalu na Wzgórzu nad Rzeką" w Nowogrodzie.

Muzeum - Skansen  Kurpiowski przez tydzień tętnił życiem, a wszystko za sprawą prawnuczki jego założyciela Katarzyny Anieli Chętnik. 

- Głównym celem tej edycji Festiwalu jest łączenie tradycji z nowoczesnością, chcemy poczuć kurpiowską moc i poddawać się jej działaniu na wielu płaszczyznach - mówiła Katarzyna Chętnik, pomysłodawczyni, organizatorka oraz założycielka Fundacji Adama Chętnika.

Podczas warsztatów prowadzonych przez Elżbietę Cieloszczyk, twórczynię ludową  powstawały wielobarwne kwiaty z bibuły, które stanowiły element dekoracyjny ścianki wykorzystanej do robienia zdjęć selfie. Warsztaty z fotografii w Skansenie prowadził fotografka, pedagog, dziennikarka i członkini Ostrołęckiego Towarzystwa Fotograficznego Anna Suchcicka.

Rok temu podczas pierwszego Festiwalu w Nowogrodzie pojawiły się murale: koronka na ścianie bloku, wycinanka na bibliotece oraz wizerunek Adama Chętnika na ścianie Szkoły Podstawowej. Teraz artyści powrócili, aby stworzyć kolejne dzieła inspirowane regionem, ludźmi i kurpiowską tradycją.

Mona Tusz i Michał Mroczek w Nowogrodzie

Tegoroczne dzieła znalazły się na szczytowej ścianie Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, na której Michał Mroczka tworzył pejzaż inspirowany tutejszą nadnarwiańską przyrodą, a lewą części frontonu Gminnej Biblioteki Publicznej, zagospodarowała Mona Tusz, która w Nowogrodzie odnalazła swój drugi dom. Jest autorką muralu z łosiem, który powstał rok temu i znajduje się po prawej stronie wejścia do budynku.

- To doskonała promocja Nowogrodu, teraz dostęp do street art-owej kultury mają w tym regionie wszyscy, a twórcy realizowali prace na określony wcześniej temat, ich inspiracją stały się Kurpie, kultura kurpiowska i przyroda, z urokliwą w tej części swojego biegu Narwią – powiedział Grzegorz Palka, burmistrz Nowogrodu.

No Kurpie, No Fun

Tygodniowy Festiwal zakończyły wybory Kurpiowskiej Miss Senior. Scena nad rzeką zamieniła się w prestiżowy catwalk, czyli wybieg dla modelek, którymi tego wieczoru były kurpiowskie seniorki. Koncert finałowy z niezwykłą wrażliwością poprowadził, wokalistka, filolożka angielska oraz dziennikarka Joanna Kondrat wraz z Dj-em Boomi. Prowadząca zaśpiewał kilka piosenek, a pod wpływem kurpiowskich klimatów i narwiańskiej bryzy sparafrazowała piosenkę Boba Marleya i jamajskiej grupy The Wailers z 1974 roku. Po pięćdziesięciu latach od powstania utworu „No women, no cry” nad Narwią wybrzmiała kurpiowska wersja reggae: No Kurpie, No Fun, co oczywiście z aplauzem przyjęła publiczność i kurpiowski zespół folklorystyczny z Turośli.

Zanim osiemnaście kandydatek do tytułu Kurpiowskiej Miss Senior pojawiły się na nowogrodzkiej scenie przeszły kilkudniowe warsztaty. Katarzyna Chętnik spotkała się z uczestniczkami konkursu w Regionalnym Centrum Kultury Kurpiowskiej im. Ks. Władysława Skierkowskiego w Myszyńcu.

- Pierwsze spotkanie to poznanie się, krótkie wywiady, rozmowy i przygotowania do pierwszej metamorfozy. Anna Fedorow, wizażystka, na co dzień pracująca z seniorami upiększyła oblicza kandydatek do konkursu piękności – relacjonuje Katarzyna Chętnik. Prawda jest taka, że wszystkie zaprzyjaźniłyśmy się – ze wzruszeniem dodaje organizatorka.

Następnie Grzegorz Duży, od 30 lat mistrz fryzjerstwa, stylista fryzur gwiazd i celebrytów, właściciel salonu fryzjerskiego oraz własnej marki produktów do włosów Grzegorz Duży Cosmetics, dokonywał cudów na głowach kandydatek. 

- W tych metamorfozach wspierała mistrza lokalna fryzjerka Justyna Niedzwiecka, która prowadzi swój salon w Ostrołęce, a piękne fryzury i ostre cięcia powstawały w salonie Barber Shop w Myszyńcu, to była iście kurpiowska przemiana – mówiła Katarzyna Chętnik.

Do konkursu zgłosiły się działaczki, członkinie domów seniora, kół rolniczych i lokalnych zespołów ludowych. Te kobiety mimo upływającego czasu, nie zamierzają zwalniać życiowego tempa, mało tego snują plany i chcą podbijać świat. 

Kurpiowski  "power" i ciekawość świata 

Kandydatki walczące o tytuł Kurpiowskiej Miss podczas koncertu finałowego mogły zaprezentować swoje talenty, a przede wszystkim podzielić się życiowym doświadczeniem. Wszystko po to, by pokazać międzypokoleniową siłę kobiet.

Prezentacje poszczególnych pań oceniało profesjonalne jury. W jego skład wchodzili Anna Głogowska, tancerka i prezenterka telewizyjna, Michał „Majkel” Kalcowski, tancerz i choreograf, Grzegorz Duży, mistrz fryzjerstwa i stylista oraz ks. Rafał Główczyński, znany jako „Ksiądz z osiedla”.

Wśród uczestniczek I edycji konkursu Kurpiowskiej Miss Senior były panie z Ostrołęki oraz z gmin Czarnia, Myszyniec, Kadzidło, Olszewo-Borki, Lelis (Łęg Starościński), Zbójna i Nowogród.

Katarzyna Chętnik  do konkursu Kurpiowska Miss Senior zaprosiła panie 60+, które żyją w różnych kurpiowskich gminach i są zaangażowane społecznie, aktywne i otwarte na nowe wyzwania.  Każda z uczestniczek ma niezwykły charakter, pogodę ducha i piękną energię, którą zaraża otoczenie, co udowodniły podczas finałowej gali i nie jeden raz wprawiły w zakłopotanie jury.

- Ten projekt powstał z serca. To są nasze kurpiowskie bohaterki, kobiety o niezwykłym doświadczeniu życiowym, którym chętnie się dzielą, a nie zawsze mają takie możliwości. Chcieliśmy przedstawić te seniorki, uhonorować je i zachęcić do integracji między gminami i zaprosić do przygody ze zmianą wizerunku - wyjaśniła prezeska Fundacji Adama Chętnika.

Kurpiowskie Miss Senior

Panie w trakcie konkursu wystąpiły w strojach ludowych, wieczorowych i casual. Rozmawiały także z jurorami o swoich pasjach, zainteresowaniach i poglądach na ważne kwestie społeczne. Publiczność zgromadzona obok scen dopingowała uczestniczki. Nie brakowało transparentów i skandowania przygotowanych haseł.

 

Jury przyznało 16 tytułów komplementarnych,  i trzy tytuły Wicemiss, a tytuł Kurpiowskiej Miss Senior zdobyła Elżbieta Godlewska z Ostrołęki. Otrzymała ona nagrodę główną, czyli 2 tys. zł na uszycie zaprojektowanej przez siebie kreacji.

Kurpiowska Miss Senior - Elżbieta Godlewska z Ostrołęki. Zaangażowana społeczniczka, otwarta i zakochana w ludziach, w Ostrołęce, uwielbia swój dom i ogród. Nieprzerwanie rozwija się i uczy nowych rzeczy, prowadzi Klub Seniora w Ostrołęce, jest także słuchaczką Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Uwielbia aktywnie spędzać czas, uprawia jogę, gimnastykę i taniec, lubi czytać, jej marzeniem jest podróż do USA, a największym szczęściem jej dzieci i wnuki. Marzeniem każdej kobiety jak mówi jest przejść przez czerwony dywan. 

I Kurpiowska Wicemiss to Agnieszka Lipka z Olszewa–Borki, pasjonatka muzyki klasycznej, czytelnictwa, teatru i kina, dumna mama trojga i babcia czworga wnucząt, uwielbia spacery po łące, lesie i plaży. Kocha góry i naturę, jej marzeniem jest wypłynięcie w rejs dookoła świata.

II Kurpiowska Wicemiss ten tytuł odebrała Jadwiga Klusek z Olszewa–Borki, to kobieta czynu, prawdziwa iskra, a przy okazji pasjonatka kolarstwa, dumna córka liczącej 101 lat mamy. Interesuje się ziołolecznictwem, uwielbia pracę w ogrodzie, ceni spokój i czas z rodziną. Od 33 lat jest w tym samy związku i jest z tego dumna.

III Kurpiowska Wicemiss, Kurpiowska Miss Talentu te tytuły należą do Reginy Kania z Kadzidła, to wokalistka, tancerka i mama czworga i babcia dziewięciorga wnucząt, pasjonatka tradycji kurpiowskiej, technik budowlany, który śpiewa w Zespole „Kurpianka” i w chórze na Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Ważna jest dla niej rodzina, przyjaciele, lubi tańczyć, więc często chodzi na potańcówki. Jej ulubionym miejscem jest dom, a marzeniem przekazanie pasji do kultury kurpiowskiej wnukom, z dumą nosi swój strój kurpiowski.

Kurpiowska Miss Optymizmu to Zofia Bogdańska, optymistka i empatyczna oportunistka, pisarka, a Kurpie to jej pasja, pochodzi z Kadzidła, ale mieszka w Ostrołęce. Brała udział w tłumaczeniu Małego Księcia na język kurpiowski.

Kurpiowska Miss Tradycji to Teresa Kłoskowska z gminy Czarnia, szczęśliwa żona Henryka, mama siedmiorga, ma 14. Wnucząt. Artystka wielu pasji i talentów. Tańczy i śpiewa w Zespole „Karniacy” jest skarbikiem w Kole Gospodyń w Klubie Seniora, jest kobietą czynu, a jej najlepszą rehabilitacją jest działanie.

Kurpiowska Miss Elegancji, Kurpiowska Miss Aktywności Społecznej te tytuły należą  do Zofii Kłos z Jednorożca, która od 8 lat jest prezeską Koła Gospodyń, pracuje społecznie i pozyskuje środki na przeróżne działania animacyjne, jej Koło Gospodyń liczy 30 członkiń. 

Kurpiowską Miss Empatii została Elżbieta Budna z Jednorożca, to kobieta z pasją do ludzi, troskliwa animatorka, mama, babcia, twórczyni kwiatów, szopek bożonarodzeniowych. Z zawodu budowlaniec, ale jej hobby jest szycie. Ma czworo dzieci i jak mówi sporo szczęścia w życiu. Kocha opiekować się seniorami, w swoim życiu miała 26. podopiecznym, tak jakby byłą to jej misją, bo chce dawać starszym ludziom dużo miłości.

Kurpiowska Miss Uroku Osobistego to Celina Kruczyk z Łęgu Starościńskiego, dziewczyna z którą można puzzle kraść, ostoja delikatności, szczęśliwa mama i babcia. Jedną z jej cech jest cierpliwość, testuje ją układając puzzle i rozwiązując krzyżówki. Kocha ludzi i wycieczki z przyjaciółmi, a rodzina jest dla niej bardzo ważna, profesjonalnie wyplata palmy wielkanocne i wieńce dożynkowe, członkini Koła Rolniczego nad Rozogą.

Kurpiowską Miss Sportu została Marianna Olender z gminy Czarnia, jest jak mówi o sobie aktywna do granic, jest motocyklistką, cyklistką i pasjonatką nording walkingu i jazdą wszelkiego rodzaju pojazdami, od ciągnika po samochody osobowe. Zajmuje się uprawą ogródka, lubi śpiewać i tańczyć. Rok temu spełniła swoje marzenie, którym był lot samolotem, czekał na jego spełnienie 50 lat i poleciała z Szyman do Krakowa. Docenia rolę seniorów w społeczeństwie.

Kurpiowska Miss Publiczności to Halina Nurczyk z Nowogrodu, pasjonatka dobrej kuchni i życia ze smakiem, kocha kolor czerwony, pracuje od 30 lat w Skansenie Kurpiowskim w Nowogrodzie i należy do Towarzystwa Przyjaciół Nowogrodu.

Kurpiowską Miss Kultury Osobistej została Teresa Parzych ze Zbójnej, to prawdziwa siłaczka, nieugięta w trosce i staraniach o dobro nie tylko swoich dzieci, które wychowywała samodzielnie i zadbała o ich wykształcenie. Jako sołtyska od 14 lat dba o swoją społeczność, prowadzi także działalność gospodarczą i należy do Zespołu Kurpiowskiego.

Kurpiowska Miss Poczucia Humoru to Krystyna Pokornicka ze Zbójnej, członkini Zespołu Śpiewaczego w Zbójnej, uwielbia śpiew chodzić na grzyby i spacery, jej wartości to rodzina, szczerość i poczucie humoru. Kocha las, wodę, dom, ma dwóch synów i córkę, czworo wnucząt, a jej marzeniem jest podróż do Ameryki Południowej, bo chciałaby poznać inne obyczaje i świat dzikich ludzi, po prostu bardzo ją to fascynuje.

Kurpiowska Miss Twórczości i Kurpiowska Miss Uśmiechu to Michalina Dębowska z Myszyńca, ma 75 lat i jest kobietą wielu talentów, jest duszą towarzystwa, pełną miłości do ludzi i świata. Od 52 lat jest oddaną żoną i dumną mamą pięciu córek, pasjonatka natury. Podczas Gali Kurpiowskiej Miss Senior po raz trzeci w życiu miała na sobie makijaż, wszystko dlatego, że mama jej mówiła, że nie należy poprawiać urody po Panu Bogu. Od kilku lat jest kierownikiem artystycznym Zespołu Folklorystycznego „Kurpiowszczyzna Senior”, mówi gwarą kurpiowską, kocha pracę z dziećmi i prowadzi dla nich  warsztaty, robi palmy i kwiaty.

Kurpiowską Miss Wianków została Elżbieta Lenart z Nowogrodu. To czytelniczka i podróżniczka z pasji, jest żywym dowodem na to, że zmian nie należy się bać, od czterech lat mieszka w Nowogrodzie, przez 12 lat mieszkała w Anglii, tam poznała i zachwyciła swojego męża, wcześniej pracowała w Łodzi w bankowości, niedawno, za trzecim podejściem wyrobiła Prawo Jazdy.

Kurpiowska Miss Stylu ten tytuł zdobyła Sabina Kraśniewska z Kadzidła, to pogodna śpiewaczka, zakochana w ludziach cyklistka, słuchaczka Uniwersytetu Trzeciego Wieku, ceni dobre relacje, dobrych ludzi, jest żoną, mamą i babcią. Ma trzy córki i pięcioro wnucząt, jej marzeniem jest nigdy się nie zestarzeć, nauczyć angielskiego i jeździć autem.

Kurpiowską Miss Kreatywności w tym roku jest Ewa Cekała z Krukowa. To aktywna i zorientowana na rozwój Kurianka, zawsze blisko ludzi i ważnych spraw, społeczniczka i pasjonatka kolarstwa, przewodnicząca KGW „Krukowianki”, sołtyska Krukowa, radna, a wolny czas spędza w Kole Gospodyń Wiejskich. Kocha ogród i swoją rodzinę, jest ciągle zajęta, przez 20 lat prowadziła działalność gospodarczą, jest katoliczką, wierzy w Boga i jego moc, jej opiekunem jest Jan Paweł II i zawsze odważnie to podkreśla. 

Kurpiowską Miss Śpiewu została Krystyna Pawelczyk z Myszyńca, to Maria Callas Kurpiów, mówią o niej, że ma głos jak dzwon, gra na bębenku, jest kierowniczką uhonorowanego  licznymi nagrodami Zespołu Kurpiowskiego. To silna singielka, mama trojga, a jej marzeniem jest także podróż do USA, by zobaczyć Nowy York i Teksas. Pasjonatka spotkań i dobrej kuchni. 

Festiwal na Wzgórzu, nad Rzeką i same wybory powstały po to, by pokazać młodszym pokoleniom, że starsze kobiety mają wiele do przekazania, są wartościowe, chcą być widoczne i potrzebne w społeczności, a przede wszystkim, że zasługują na nasz szacunek. 

Oficjalne odsłonięto nowe murale, a imprezę zakończyła tradycyjna Noc Świętojańska ze spektaklem oraz puszczaniem wianków na wody Narwi.

Organizację "Festiwalu na Wzgórzu nad Rzeką" wsparł samorząd województwa podlaskiego, Gmina Nowogród, Powiat Ostrołęcki, Regionalne Centrum Kultury Kurpiowskiej im. Ks. Władysława Skierkowskiego, Muzeum-Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie, Fundacja Beata Drzazga, Cukiernia Sowa.



Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama