Już po raz kolejny Park Miejski był miejscem obchodów imienin żeglarza i nawigatora Jana z Kolna. Na mieszkańców czekało sporo atrakcji. Najmłodsi mogli skorzystać z dmuchańców, a także wziąć udział w grach i zabawach. Nieco starszym czas umilały zespoły muzyczne dbające o dobrą zabawę. Wydarzenie te jest ważnym świętem na kulturalnej mapie Kolna.
- To już cykliczna impreza, która cieszy się ogromną popularnością. Mamy tutaj wiele atrakcji dla dzieci, młodzieży, występy muzyczne dla starszych więc naprawdę jest gdzie się pobawić. Rozpoczynamy cyklicznie wakacje w ten sposób - powiedział Burmistrz Miasta Kolno Andrzej Duda.
- To jest bardzo ważna impreza. Zawsze dla miasta Kolna była imprezą wyjątkową. Od 2 lat razem z miastem robi to powiat. Chcemy żeby miała większy zakres, większe znaczenia, żeby były lepsze zespoły i coraz większa widownia. I żeby ludzie z roku na rok czekali i przyjeżdżali na imieniny Jana z Kolna - dodał Tadeusz Klama, Starosta Kolneński.
Na scenie zaprezentowała się młode talenty z Kolneńskiego Ośrodka Kultury i Sportu, a także znane lokalnej społeczności Kolneńskie Dziewczyny z Plusem.
- Przygotowałam 2 piosenki. Jedną z nich jest „Tango rzeź, a druga to duet z Natalią Szymańską „Matko, córko”- powiedziała Malwina Leszczyńska.
- Przygotowaliśmy szanty, ponieważ idzie lato, większość wyjeżdża gdzieś nad wodę. I nasz Jan z Kolna, to dlatego dziś takie piosenki na jego imieniny- dodała Zafia Górska z zespołu Kolneńskie Dziewczyny z Plusem.
Następnie na scenie pojawił się zespół Zarażeni Folkiem, który energetyczną muzyką zachęcał ludzi do zabawy.
- Specjalnie na imieniny Jana z Kolna zagraliśmy najlepsze nasze utwory w rytmie rockfolkowym bo z tego właśnie słyniemy. Mocna muzyka, energetyczna, porywająca ludzi do tańca- powiedział Mariusz Trupacz, lider zespołu Zarażeni Folkiem. Dodał on również, że choć jako zespół występują tu pierwszy raz, to on miał przyjemność występowania w Kolnie. - Czuje się tutaj jak u siebie w domu. W Kolnie jest zawsze gościnnie, fajnie domowo i o to chodzi- dodał Mariusz Trupacz.
Na imprezie pojawiła się też pochodząca z Kolna reprezentantka Polski w piłce ręcznej Dagmara Nocuń.
- Zaczynałem w Kolnie swoją przygodę z piłką ręczną. Zostałam zauważona przez trenera z Łomży. Przeniosłam się do Łomży i w tym klubie pokazałam się na arenie międzynarodowej- opisywała swoje początki szczypiornistka. Ostatnim jej klubem był występujący w niemieckiej Bundeslidze Tus Metzingen. Od nowego sezonu Dagmara będzie grała w lidze rumuńskiej- Od pierwszego lipca jestem już zawodniczką klubu Gloria Bistrica. Parę dni temu dowiedziałyśmy się, że została nam przyznana dzika karta i będziemy grały w fazie grupowej Ligi Mistrzyń- dodała piłkarka ręczna.
Imieniny Jana z Kolna w tym roku podobnie jak i przed rokiem odbyły się dzięki współpracy miasta Kolno ze Starostwem Powiatowym. Oprócz samej zabawy impreza wspierała również chore dzieci. Podczas trwania koncertów i pokazów odbywał się kiermasz słodkości z którego dochód przeznaczony będzie na pomoc pięciorgu chorym dzieciom.
- Dla Marceliny, Michasi, Szymka, Oli i Zosi. My jako rodzice zebraliśmy się i mamy takie swoje, wspólne hasło „razem możemy więcej”. Zbieramy na rehabilitacje, na sprzęt, na leki. Niestety to są dzieci chore, niepełnosprawne i potrzebują kosztownej rehabilitacji- powiedziała Agnieszka Malinowska, mama niepełnosprawnej Michasi przy okazji zapraszając na koncert, który odbędzie się 28 lipca, przy ciuchci w Kolnie. Podczas charytatywnej imprezy będą zbierane pieniądze na pomoc chorej piątce dzieci - Będzie dużo atrakcji, będą występy, zespoły, Koła Gospodyń Wiejskich, będą dmuchańce- opisała imprezę Agnieszka Malinowska.
Komentarze