To historyczne zwycięstwo, ponieważ polska reprezentacja od 1924 roku zdobyła podczas Zimowej Olimpiady Głuchych tylko srebrny i brązowy medal. W tegorocznej, szachiści rekordowo uzyskali 2 złote i 3 srebrne medale, a swój udział w tym sukcesie miała łomżyńska szachistka Malwina Szewczyk. 19-letnia uczennica klasy maturalnej Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Łomży na co dzień trenuje w Akademii Szachowej Sobocińscy pod okiem swojego dziadka Sławomira Sobocińskiego.
- Dla mnie, jako prezydenta miasta to powód do dumy. Gratuluję i życzę kolejnych szachowych sukcesów – mówił prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski podczas spotkania z zawodniczką i jej trenerem.
- Szachy trenuję od dziecka, a pasję do nich zaszczepił we mnie mój dziadek. Pierwszy brązowy medal zdobyłam mając 11 lat na Mistrzostwach Europy w Baku. Dążę do tytułu arcymistrzyni szachowej, a wynik na zimowej olimpiadzie jest milowym krokiem do jego osiągnięcia – twierdzi Malwina Szewczyk.
- Sukces Malwiny to efekt jej ciężkiej pracy, talentu i wsparcia rodziny – podsumowuje Sławomir Sobociński – trener i dziadek młodej szachistki.
Malwina Szewczyk podczas XX Zimowej Olimpiady Głuchych, rozegranej w marcu w tureckim Erzurum złoty medal zdobyła w kategorii „Chess Rapid Mix”, w 6-osobowej mieszanej drużynie ( 2 kobiety + 1 rez. i 2 mężczyzn + 1 rez.) zwyciężyła w 8 pojedynkach (na 10 możliwych) będąc jednym z filarów drużyny.
Srebrny medal otrzymała w kategorii „Chess Clasical Women”, w 3 osobowej drużynie ( 2 kobiety + 1 rez.) zdobyła 4,5 pkt. na 6 możliwych.
W kategorii „Chess Blitz Women” młoda szachistka zajęła 4 miejsce, dzieląc z tą samą ilością 8 pkt. (na 11 możliwych), co srebrna i brązowa medalistka i tylko dodatkowa punktacja pozbawiła ją medalu.
Komentarze