Marlena Siok: - Panie Burmistrzu kadencja, która rozpoczęła się w roku 2018 powoli dobiega końca. Chyba nic tak dobrze nie obrazuje kadencji jak liczby. Jeśli chodzi o miasto Kolno i ostatnie pięć lat, wartość inwestycji to ponad 100 mln zł, z czego pozyskane dofinansowanie to blisko 75 milionów zł. Te kluczowe Pana zdaniem inwestycje to jakie?
Andrzej Duda: - Są to inwestycje, które wykonaliśmy wspólnie z Radą Miasta oraz pracownikami urzędu. Jednak trzeba było pozyskać na nie pieniądze. Miasto Kolno jest miastem 11-tysięcznym, z budżetem średniej zamożności, jeżeli tak to możemy ująć. W związku z tym, musimy posiłkować się funduszami zewnętrznymi. I to nam się udaje. Niezależnie od powyższego, wartość przedsięwzięć realizowanych przy zaangażowaniu środków finansowych Miasta Kolno przez instytucje takie jak: Powiatowy Zarząd Dróg, Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku, to około 50 mln zł. W sumie łączna wartość inwestycji w infrastrukturę w Kolnie w mijającej kadencji wyniosła ponad 150 mln zł. Ostatnie 5 lat było czasem intensywnych działań i udanych inwestycji. Powstały nowe obiekty drogowe, takie, jak kolejne rondo na zbiegu ulic miejskiej, powiatowej i wojewódzkiej, przeprowadziliśmy przebudowę infrastruktury i dróg, m. in: Żurawiej, Ogrodowej, Łaziennej, Lipowej, Kasztanowej, Jesionowej, Chopina i Łąkowej. Jedną z kolejnych inwestycji miasta była potężna modernizacja stadionu miejskiego o wartości ponad 20 milionów złotych. Stadion ten nie był modernizowany od ponad 50 lat. Z determinacją zbieraliśmy fundusze z zewnątrz, co ostatecznie doprowadziło do sukcesu tego projektu. Stadion jest teraz na europejskim poziomie. Moim celem jest zachęcenie wszystkich, od najmłodszych po seniorów, do korzystania z jego infrastruktury. Będę dążył do utworzenia u nas różnych sekcji sportowych, w tym lekkoatletycznej. Postaram się, aby trybuny stadionu wypełniły się kibicami podczas wydarzeń sportowych z udziałem znanych w Polsce, a może i na świecie sportowców, nie zapominając absolutnie o naszym Klubie Sportowym „Orzeł” Kolno. Odbiór techniczny i dopuszczenie do użytkowania stadionu mamy już za sobą. Czeka nas wkrótce oficjalne otwarcie obiektu. Miasto z wyjątkową troską podchodzi także do zagadnień dbałości o środowisko naturalne, a przejawia się to szeregiem znaczących decyzji, takich jak: modernizacja oczyszczalni ścieków, która pochłonęła ponad 18 milionów złotych i montaż instalacji fotowoltaicznych na oczyszczalni, oraz na budynku dworca autobusowego, Stacji Uzdatniania Wody i przy przepompowniach ścieków. Inwestowanie w odnawialne źródła energii w naszym mieście wpływa na obniżenie kosztów, czyli w konsekwencji na niższe ceny wody i ścieków. Jest jeszcze jedna kwestia, która najbardziej cieszy mnie osobiście budujemy sieci ciepłownicze, co spowoduje, iż powietrze w naszym mieście będzie zdrowsze. Pozyskaliśmy na to pieniądze z programu Polski Ład. Te wszystkie inwestycje w infrastrukturę będą również pomagać nam przyciągać do Kolna nowych inwestorów gospodarczych. Intensywnie nad tym od lat pracuję, gdyż to nowe miejsca pracy i wpływy podatkowe. Te wszystkie inwestycje były możliwe dzięki dobrej współpracy z Radą Miasta, mieszkańcami bo to oni także wskazywali obszary, w których należałoby dokonać zmian, a w ostatnim czasie te zmiany dla Kolna były znaczące. Co warte jest podkreślenia podczas mijającej kadencji udało nam się nie zaciągać kredytów, w związku z czym zmniejszyliśmy zadłużenie miasta Kolno. Dziś mamy je na bardzo niskim poziomie, z czego bardzo się cieszę, bo przed Kolnem następne wyzwania.
M.S: - Jak w takim razie zmieniło się Kolno, przez te blisko 20 lat, kiedy obejmował Pan, cztery kadencje temu urząd burmistrza?
A.D: - Myślę, że zmieniliśmy Kolno znacząco. Według mnie jest to nadal niewielkie miasto, ale Europejskie. Potwierdzają to wszystkie obiekty, którymi zarządzamy. Mam tu na myśli zarówno dworzec autobusowy, jak również obiekty sportowe czy kulturalne, jak Kolneński Ośrodek Kultury i Sportu. Dorównaliśmy poziomem miastom, które na zachodzie czy w centralnej Polsce były od nas zdecydowanie bardziej rozwinięte. Na pewne rzeczy oczywiście trzeba poczekać, zniknęło tyle drzew, ale nowe już rosną. Niejednokrotnie słyszę zarzuty, chociażby dotyczące rewitalizacji parku. Drzewa nie zniknęły. Miały blisko 80 lat i niektóre z nich były po prostu puste w środku. Mamy na to dokumentację zdjęciową. Rzeczywiście zmieniliśmy strukturę centrum parku, bo przedtem były alejski asfaltowe, a teraz jest granit. Natomiast ich powierzchnia zmieniła się naprawdę w niewielkim stopniu. Natomiast liczba drzew w parku jest dwukrotnie większa. Za kilka lat będziemy mogli cieszyć się przepiękną zielenią. Miejsce te będzie o wiele bardziej zielone, niż było.
M.S: - Te ostatnie pięć lat to także utworzenie pierwszej w historii jednostki wojskowej w Kolnie. Czy można dostrzec już jej wpływ na tkankę społeczną, ale także gospodarczą miasta?
A.D: - Zdecydowanie. Zwiększyły się obroty w wielu barach czy sklepach. W jednostce w Kolnie stacjonuje obecnie około 500 żołnierzy, z czego rodzimych jest około 120, przy czym liczba ta niebawem się powiększy. Wiem, że Minister Obrony Narodowej podpisał zgodę na nabór żołnierzy w liczbie 160. W związku z tym mielibyśmy około 300 naszych żołnierzy, czyli takich, którzy w jednostce będą na stałe. Mnie to bardzo cieszy. Dlaczego? Cały czas mówię o tym jak nowoczesne staje się Kolno, ale tak naprawdę Kolno jest miastem z długą, piękną historią. Za rok będziemy świętowali 600–lecie nadania praw miejskich. Nie możemy zapomnieć o tym, że Kolno jest trzecim z najstarszych miast w województwie. Jako miasto przeżywaliśmy różne dramaty. Były to dramatyczne pożary, które spowodowały wielkie zniszczenia. W naszej historii zapisały się także służby celne i graniczne, gdyż nasze miasto było zlokalizowane przy granicy z Prusami do 1945 roku. Natomiast jeśli chodzi o stacjonującą jednostkę wojskową, takowej w Kolnie nigdy nie było. Dlatego bardzo się cieszę, że ona powstała. Jestem przekonany, że wpłynie na rozwój miasta. Już w tej chwili musimy myśleć co ze żłobkami czy szkołami, bo jeżeli Kolno zyska około 1000 młodych ludzi, to naturalną koleją rzeczy będzie to, że będą chcieli zakładać rodziny. I już to robimy. Agencja Mienia Wojskowego poszukuje ziemi pod budowę koszar i bloków. Dodatkowo, obecność jednostki wojskowej zamierzam wykorzystać do przyciągnięcia na nasze tereny innych inwestycji związanych z sektorem obronnym, co długofalowo może przyczynić się do dalszego rozwoju i modernizacji regionu. W rezultacie rozwój jednostki wojskowej w Kolnie stanowi istotny krok w kierunku zrównoważonego rozwoju miasta, integrując aspekty ekonomiczne, społeczne i strategiczne. Co więcej jednostka wojskowa w Kolnie to także bezpieczeństwo, które w tych czasach jest szczególnie ważne.
M.S: - Skoro o przyszłości mowa… Dochody budżetowe w 2024 r ustalono na kwotę 65 323 782,46 zł, a przewidziane wydatki to 69 323 782,46 zł, przy czym zaplanowane zadania to ponad 20 mln złotych. Oczywiście zadania, które wysuwają się na pierwszy plan, to inwestycje drogowe… Umowy na pierwsze inwestycje już właściwie zostały podpisane…
A.D: - Prawie 14 mln zł zostanie przeznaczonych na realizację inwestycji drogowych, m. in. na dokumentację projektową i budowę ulic: Strażackiej, Senatorskiej, Łabno Duże, Łabno Małe, Okrzei i Polnej. W ramach środków pozyskanych na remonty dróg przewidziano też kwotę 800 000,00 zł na remont ulic: Wesołej, Armii Krajowej oraz S. Krupki. Ponad 5,5 mln przeznaczymy też na dalszą budowę sieci ciepłowniczej. W lutym będzie rozstrzygnięty (ogłoszony przez Zarząd Dróg Wojewódzkich) przetarg na obwodnicę w ciągu drogi wojewódzkiej nr 647. Będzie to obwodnica zarówno drogi wojewódzkiej, jak i części drogi krajowej (odcinek od wjazdu na Łabno do wyjazdu w stronę Zabiela). Dla GDDKiA w Białymstoku pozostanie do wykonania niewielki odcinek obwodnicy (od drogi wojewódzkiej na Zabiele do drogi krajowej na Pisz). W dalszej części roku będzie realizowanych dużo istotnych projektów dla miasta. Przewiduję rozpoczęcie nowych inwestycji, m.in.: modernizację targowicy, przekształcenie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Centrum Usług Społecznych. Chcemy, aby w niedalekiej przyszłości CUS objęło w szerszym zakresie tak ważną dla nas społeczność, jaką są kolneńscy seniorzy i osoby z niepełnosprawnością. Chcemy poznać ich potrzeby i wysłuchać ich głosu. Przymierzamy się do skorzystania z programu unijnego „Poprawa dostępności w szczególności na rzecz osób potrzebujących wsparcia w codziennym funkcjonowaniu (w tym osób z niepełnosprawnościami, przewlekle chorych i osób starszych). Zorganizujemy wkrótce spotkania informacyjne żeby wsłuchać się w głos tego środowiska i podjąć odpowiednie działania.
M.S: - Panie Burmistrzu, a co jeśli chodzi o miejską ciepłownie i jej modernizację? Wniosek złożony do Narodowego Funduszu Ochrony środowiska i Gospodarki Wodnej uzyskał pozytywne oceny we wszystkich kategoriach. I co w związku z tym dalej?
A.D.: - Aktualnie trwają negocjacje, od których będzie zależała wysokość dofinansowania. Nasza spółka - PUK - której jedynym właścicielem jest miasto Kolno, już wykazała się profesjonalizmem i zaangażowaniem przy realizacji przebudowy oczyszczalni ścieków, która jest jedną z najnowocześniejszych w Polsce. To właśnie kadry Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych koordynowały tę inwestycję o wartości ponad 18 mln zł. Zdobyte doświadczenie procentuje wiedzą i pewnością decyzji także przy obecnym procesie negocjacyjnym. Liczę na to, że już niebawem w tym roku zaczniemy modernizować ciepłownię miejską i to modernizować w sposób bardzo nowoczesny. Planujemy kilka źródeł wytwarzania energii – zrębki i mineralizacja RDF.
M.S: - Skoro jesteśmy przy miejskiej ciepłowni, nie mogę nie zapytać o ceny ciepła. Według danych Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Kolnie mieszkańcy miasta za jednego GJ energii będą płacili 46,32 złotych netto, a na przykład w Łomży 64,39 zł netto, a w Grajewie 74,78 zł netto. Co miało wpływ na takie ukształtowanie cen?
A.D: - Dzisiaj cena energii cieplnej jest o połowę niższa. Jest to możliwe dzięki temu, że w roku ubiegłym kupowaliśmy miał od 1400 zł do 1700 zł za tonę, a dzisiaj kupiliśmy miał na cały następny rok za cenę ok. 640 zł za tonę z transportem. W konsekwencji powyższego dla gospodarstw domowych opłaty za energię cieplną nie ulegną większej zmianie. Tę obniżkę odczują najbardziej nasi przedsiębiorcy, którzy borykali się z wysokimi opłatami za ciepło i nie mieli dofinansowania. Nowa wysokość taryfy sprawia, że energia cieplna w Kolnie będzie najtańsza w regionie. Tak ukształtowane ceny są jednoznacznym dowodem na gospodarność miasta i mogą być motywacją, aby przyłączać się do ciepłowni miejskiej i likwidować pojedyncze piece. Emisja zanieczyszczeń z miejskiej kotłowni jest dużo niższa niż z pojedynczych węglowych pieców.
M.S: - Panie Burmistrzu, a jak wyobraża sobie Pan współpracę z obecnym nowym rządem?
A.D: - Urząd burmistrza sprawuję w Kolnie już czwartą kadencję. Od 2006 roku było 7 premierów rządu i 7 marszałków województwa z różnych partii i koalicji. Samorząd Kolna funkcjonował w zmieniającym się otoczeniu politycznym na szczeblu regionalnym i krajowym, ale zawsze dawaliśmy sobie radę, gdyż mieliśmy dobry program na rozwój miasta. Proszę przejrzeć i porównać wykaz inwestycji, które były realizowane zarówno podczas rządów PO i PSL, jak i PiS. W latach 2007-2014 mieliśmy równie wysokie pozycje w różnego rodzaju rankingach samorządowych. Zajęliśmy wtedy m. in. czwarte miejsce w Polsce pod względem inwestycji wśród miast powiatowych (w przeliczeniu na jednego mieszkańca) i był to ogromny sukces naszego miasta. Zarówno w czasie rządów PO, jak i przez ostatnie lata, mieliśmy wiele sukcesów inwestycyjnych. Moje podejście do pozyskiwania środków zewnętrznych na inwestycje opiera się na profesjonalnym przygotowaniu wniosków do Urzędu Marszałkowskiego, instytucji wdrażających ponadregionalne środki unijne, fundusze zagraniczne oraz programy rządowe. W tym obszarze posiadamy duże doświadczenie i kompetencje, więc nie zakładam, że w obecnej sytuacji politycznej coś się zmieni.
M.S: - Panie Burmistrzu, zaledwie kilka tygodni dzieli nas od momentu, w którym Polacy ponownie ruszą do urn. Jak wiemy, w Kolnie pojawiła się kontrkandydatka. Czy obawa jest?
A.D: - Ja nigdy nie lekceważę żadnego kontrkandydata. Nigdy też nie prowadzę czarnego PR-u. Kampanię wyborczą zawsze staram się prowadzić w taki sposób, by pokazać to, kim jestem, co już udało mi się zrobić i co chciałbym zrobić w przyszłości, kiedy mieszkańcy powierzą mi kolejną kadencję. Jestem w stanie polemizować z kontrkandydatem w debacie. Polemizować na programy i pomysły. Według mnie to właśnie jest konstruktywna i merytoryczna kampania. Przygotowuję się do niej. Zamierzam być wśród ludzi. Spotykać się, rozmawiać i słuchać ich głosu. Stając do wyborów, mam nadzieję, że to, co zostało wykonane w Kolnie oraz kolejne plany, które zaprezentuję, przekonają naszych mieszkańców do obdarzenia mnie swoim zaufaniem po raz kolejny, bym mógł kontynuować prace, które rozpocząłem na ich rzecz. Myślę, że rozwój naszego miasta, wykonane remonty, zrealizowane inwestycje i rozwiązania techniczne, sprawiają, że zaczynamy funkcjonować i wyglądać tak jak miasto europejskie. Coraz więcej osób przejeżdżających zwraca uwagę na nasze miasto. Wjeżdżając na przykład do Kolna od strony Pisza, do którego niektórzy ze względu na bliskość nas porównują, widzimy tereny inwestycyjne, na których powstają nowe zakłady produkcyjne, jedziemy wyremontowaną i bezpieczną główną arterią, czyli ulicą Wojska Polskiego. Podróżni zatrzymują się na funkcjonalnym dworcu autobusowym przy nowoczesnym stadionie, mijają tętniący życiem kulturalnym KO KiS, odnowione budynki, ulice, place i nowe osiedla. Oczywiście to jest ciągle nasze stare, dumne, kilkusetletnie Kolno, ale czuć też atmosferę nowego, ładnego miasta.
M.S: - Co w takim razie zamierza zrobić Andrzej Duda, gdyby uzyskał zaufanie wyborców?
A.D.: Mam kilka konkretnych planów, m. in.: wspomniana modernizacja ciepłowni, dalsza budowa sieci ciepłowniczej, modernizacja targowicy miejskiej. Dostrzegam także w Kolnie problem związany z wynajmem mieszkań przez młodych ludzi ze względu na galopujące ceny zarówno kupna, jak i najmu. Stąd pomysł na budowę bloku z mieszkaniami niskoczynszowymi na wynajem dla młodych ludzi. Te mieszkania będą gotowe do zamieszkania w podstawowym standardzie, dla tych, których dochody nie pozwalają na zakup mieszkania na wolnym rynku. Taki pilotażowy program „Mieszkanie na start”. Dodatkowo planuję rozszerzenie działalności na rzecz wsparcia różnych grup społecznych, np. w KOKiS, w którym działa już kilka zespołów młodzieżowych, jak i seniorów, skupionych przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Przy okazji chciałem gorąco podziękować całemu zespołowi ośrodka za wkład w upowszechnianie kultury w Kolnie. Tylu wspaniałych koncertów i musicali w wykonaniu naszych artystów nie oglądaliśmy od wielu lat. Na przykładzie Kolna można pokazać, że również w niedużym mieście można organizować kulturę na wysokim poziomie i brać udział w niezapomnianych wydarzeniach artystycznych. Planuję także rozbudowanie obiektów sportowych, m.in. o sztuczne lodowisko, sauny czy nową siłownię, budowę budynku z garażami dla naszej kolneńskiej OSP, która jest od ponad 3 lat w Krajowym Systemie Ratowniczym i liczy już 42 członków, w tym 33 strażaków ratowników. Tutaj chciałbym wyrazić uznanie dla młodych mieszkańców naszego miasta – strażaków ochotników, ale też młodzieży zaangażowanej w zajęcia sportowe, kulturalne czy charytatywne. Ich energia i pomysły to duży potencjał Kolna na przyszłość.
Komentarze