Mimo, iż wieża nie jest wpisana do rejestru zabytków sensu stricte, to jednak jest zabytkiem, gdyż figuruje w miejskiej i wojewódzkiej ewidencji zabytków. W związku z tym, obowiązkiem właściciela jest dbanie o jej stan techniczny i wygląd. Obecnie budowla niszczeje. Okna są powybijane i niezabezpieczone, natomiast dach dziurawy. Ponadto teren wokół wieży jest zaniedbany. Pomimo postępującego procesu jej degradacji, dumnie jeszcze pręży się i pnie wysoko, górując w krajobrazie miasta. Wieża ciśnień stała się jednym z najważniejszych symboli Łomży, dlatego nie możemy jej stracić.
Były różne plany
Próby znalezienia inwestora/inwestorów, którzy mogliby „COŚ Z TĄ WIEŻĄ ZROBIĆ” spełzły na niczym. Były w przestrzeni publicznej plany modernizacji na działalność hotelowo-konferencyjną z zapleczem gastronomicznym. Jednak ostatecznie nie udało się znaleźć nabywcy, który byłby skłonny zainwestować środki finansowe w realizację planowanego obiektu.
Nic się nie zmieniło
Wieża wciąż stoi, jak wyrzut społecznego sumienia. Nic wokół niej się nie dzieje. No może płot staje się coraz bardziej dziurawy… Jak do tego doszło? Po prostu przez ostatnie 9 lat przeznaczano ogromne pieniądze na rozrywkę, zabawę, a zabrakło pomysłu, a może chęci, aby ten obiekt przywrócić do stanu świetności.
Czas na zmiany
Trudno jest patrzeć na rozpadający się budynek. Czas działać póki można naszą wieżę ciśnień uratować przed całkowitą dewastacją. W logo klubu radnych Przyjazna Łomża widnieje element wieży jako symbol naszego zobowiązania, że zrobimy wszystko, aby wieżę ciśnień przywrócić do stanu świetności.
Dariusz Domasiewicz
Radny Rady Miejskiej Łomży
Komentarze