W sobotę w Bogatyni odbyła się konferencja Prawa i Sprawiedliwości, podczas której prezes Jarosław Kaczyński poruszył szereg istotnych kwestii z punktu widzenia naszego kraju. Jedną z nich, która jest istotna zarówno dla całej Polski, jak i regionu jest wspólny start w zbliżających się wyborach parlamentarnych.
- Została podjęta decyzja, że będziemy startowali wspólnie jako Zjednoczona Prawica. To jest bardzo istotne byśmy zmieniali Polskę, chcemy kontynuować tę misję, dokładnie tak jak już to robimy od 2015 roku – powiedział na rozpoczęcie konferencji prasowej marszałek Artur Kosicki.
Marszałek zaznaczył również, że wybory pozwolą odpowiedzieć na pytanie czy Polska będzie wciąż krajem suwerennym, niezależnym oraz bezpiecznym. Miejsce konferencji prasowej było nieprzypadkowe, ponieważ nawiązuje do kwestii poruszonych w czasie sobotniej (24.06) konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Bogatyni, m.in. bezpieczeństwa energetycznego.
- Turów pokazuje - jak w soczewce- jaka jest różnica między rządami PiS, a opozycją – zaznaczył wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz. – Niezależnie jaka decyzja zapada w Brukseli i jeśli jest to decyzja antypolska, opozycja zawsze zgadza się z tą decyzją. Zawsze mówi, że to UE ma rację i chce poświęcać polski interes. Rząd PiS jest gwarantem, że bezpieczeństwo energetyczne będzie utrzymane, ale też bezpieczeństwo obywateli choćby przed napływem nielegalnych imigrantów.
W podobnym tonie wypowiedział się wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski.
- Uwaga mediów była skupiona na Turowie ze względu na próbę zamknięcia kopalni oraz elektrociepłowni. Od wielu lat jako Prawo i Sprawiedliwość mówimy, że te przedsiębiorstwa, które związane są z energetyką powinny być w rękach polskich i powinny działać dla bezpieczeństwa kraju - mówił wiceminister Piontkowski. - Przykład przedsiębiorstwa w Białymstoku, samorząd, który w pewnym momencie otrzymał prawo własności tej spółki sprzedał ją przecież obcemu kapitałowi, licząc tylko i wyłącznie na środki z tej sprzedaży i to jest właśnie przykład działania Platformy Obywatelskiej - dodła Dariusz Piontkowski.
Senator Mariusz Gromko przypomniał o kwestii przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów postulowanych przez Komisję Europejską i stanowisku polskich władz w sprawie zorganizowania referendum dot. wspomnianej sprawy.
- Ważne dla Polski jest referendum. Pomimo tego, że Unia Europejska wycofała się niejako z tej zapowiedzi, że będzie przymusowa relokacja do Polski, my chcemy przeprowadzić to referendum, aby każdy kolejny rząd, ktokolwiek by go nie tworzył, był zobowiązany do poszanowania decyzji obywateli – wyjaśnił senator RP.
W kontekście nielegalnej migracji wypowiedział się również poseł Mieczysław Baszko, przedstawiciel partii Republikanie. Podkreślił, jak ważna była budowa przez obecny rząd zapory na granicy polsko-białoruskiej i jak wielu mieszkańców terenów przygranicznych, dzięki tej inwestycji, odzyskało poczucie bezpieczeństwa.
Wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz reprezentujący Suwerenną Polskę dodał, że rząd RP stoi na straży polskich interesów.
- Gdybyśmy słuchali polityków opozycji to wiele inwestycji nie zostałoby zrealizowanych na terenie naszego kraju, naszego województwa. Wybierając rząd Zjednoczonej Prawicy mają państwo gwarancję tego, że polska racja stanu będzie reprezentowana przez odpowiednich polityków, którzy będą dbali o interes narodowy naszego kraju, a nie grali pod dyktat Brukseli czy Berlina – mówił.
W konferencji prasowej uczestniczyli również radni miejscyPiS Henryk Dębowski i Katarzyna Ancipiuk oraz Małgorzata Mitura z Forum Młodych PiS.
Komentarze