- Jestem przekonany, że widzieliśmy tu przyszłych reprezentantów Polski i zawodników, którzy decydować będą o obliczu polskiej ekstraklasy - mówił Łukasz Uściłowski, prezes Młodzieżowego Łomżyńskiego Klubu Sportowego (MŁKS). W niedzielę 18 czerwca zakończył się na stadionie miejskim w Łomży ogólnopolski turniej piłki nożnej chłopców z rocznika 2010. Województwo Podlaskie wparło finansowo organizację imprezy, a nagrody i medale wręczał m. in. wicemarszałek Marek Olbryś.
- Są oczywiście trenerzy i działacze piłkarscy, ale w tym okresie, gdy może się narodzić pasja sportowa, to na rodzicach spoczywa cały ciężar jej obudzenia i pielęgnowania. Widzę, że tu zebrali się rodzice, którzy chcą i potrafią wychowywać dla sportu. Za to im dziękuję. Mam nadzieję, że nasi przyszli "Lewandowscy" z całego kraju wywiozą z Łomży jak najlepsze wrażenia - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Nadzieje piłkarskiej Polski zagrały w Łomży
Łomża Cup dla młodych adeptów futbolu to przedłużenie inicjatywy, którą już kilka lat podjęli rodzice chłopców z jednego ze starszych roczników MŁKS. Obecny zarząd klubu postanowił tradycję turniejów kontynuować i może ją rozwijać.
- Za nami trzy dni sportowej rywalizacji na trzech świetnie przygotowanych boiskach, wiele pozytywnych sportowych emocji i już teraz zapraszam na przyszły rok na kolejną edycję w okolicach połowy czerwca. Gościliśmy 12 drużyn z całej Polski. Wsparliśmy także zbiórkę funduszy na leczenie trzyletniego Bartka. Renomę tego turnieju budujemy dzięki przede wszystkim wspaniałym rodzicom zawodników. Są najlepsi na świecie - opowiadała Łukasz Uściłowski, prezes MŁKS.
Rodzice bardzo angażują się nie tylko w kariery swoich pociech, ale także organizację turnieju działania rzecz klubu.
- Z opinii o organizacji turnieju: jest pozytywnie, a wyniki nie są najważniejsze. Musimy tylko nieco wcześniej zaczynać zapraszanie drużyn, bo potem imprezy się nakładają - stwierdził Norbert Mieszkowski, rodzic i członek zarządu MŁKS.
Od piątku do niedzieli zespoły rozegrały maraton spotkań "każdy z każdym". Emocji, ambicji, ale też fair play nie brakowało.
- Pierwsze na co zwróciłem uwagę to organizacja turnieju, świetnie przygotowane boiska, gra bez długich okresów oczekiwania. Bardzo jesteśmy zadowoleni chociaż droga była długa. Jechaliśmy bez specjalnych oczekiwań, chcieliśmy się dobrze pobawić, zdobyć doświadczenie i wiedzę na przyszły sezon. I to się udało - mówił Marcin Starzykiewicz, szkoleniowiec zwycięskiego zespołu Garbarni Kraków.
Podobało się w Łomży także młodym sportowcom.
- Najpierw nam nie szło, ale się podbudowaliśmy - powiedział Ksawery Martyniuk z Gedaniii Gdańsk.
Organizatorzy turnieju postanowili także wspomóc leczenie genetycznej choroby trzyletniego Bartka. Rodzice chłopczyka liczyli na zebranie 4 - 5 tysięcy złotych, udało się zgromadzić 11 tys. Znaczący wkład wniósł Maksym Wawrzyńczak, który przekonał tatę Michała, że warto wyłożyć ponad 3000 złotych za koszulkę, którą w klubie Napoli nosił znakomity reprezentant Polski Piotr Zieliński.
- Widziałem go w meczu Legia - Napoli - powiedział młody piłkarz.
Marszałek Marek Olbryś, któremu towarzyszyła małżonka Bogumiła, również wsparł akcję pomocy Bartkowi, a na zakończenie wziął udział w honorowaniu najlepszych pucharami i medalami.
Wyniki turniej Łomża Cup rocznika 2010.
1. Garbarnia Kraków
2. Znicz I Pruszków
3. Śląsk Wrocław
4. Jagiellonia Białystok
5. Górnik Łęczna
6. Perełki Puławy
7. Znicz II Pruszków
8. Wisła Płock
9. Barca Academy
10. Gedania Gdańsk
11. MŁKS Łomża
12. Pogoń Siedlce
Komentarze