W imieniu rodziny mówił także profesor Krzysztof Meissner, światowej sławy fizyk z Uniwersytetu Warszawskiego.
- Pracuję na uniwersytecie, czyli na końcu drogi edukacji, ale to początek, czyli ta pierwsza szkoła, jest absolutnie kluczowy. Nadane placówce imię to nie tylko wyraz hołdu dla naszych przodków, którzy przyczynili się do rozwoju Drozdowa, ale też zobowiązanie abyśmy uczestniczyli w życiu szkoły. Chcemy to robić teraz i w przyszłości, przyczyniać się aby dzieci miały perspektywy - zadeklarował profesor Krzysztof Meissner.
Okolicznościowe życzenia i gratulacje przekazali szkolnej społeczności m. in. senator Marek Adam Komorowski, posłowie Jarosław Zieliński i Stefan Krajewski, wicemarszałek województwa podlaskiego Marek Olbryś, wicestarosta Maria Dziekońska oraz Monika Żochowska absolwentka szkoły w Drozdowie, twórczyni znanej na międzynarodowych rynkach firmy kosmetycznej.
- To wspaniały przykład jak w małej lokalnej społeczności kształtują się bohaterowie i powstają dokonania światowego formatu. Drozdowo to, za sprawą rodziny Lutosławskich i związanego z nimi Romana Dmowskiego, takie serce patriotycznego regionu łomżyńskiego, a może nawet Polski. To wielka sprawa, że społeczność szkolna, młode pokolenia decydują się podjąć tę szlachetną spuściznę i budować wizerunek szkoły. W imieniu władz województwa dziękuję za to. Lutosławscy są wielkimi zbiorowymi bohaterami lokalnymi i narodowymi - Marek Olbryś, który przekazał dyrektorowi szkoły w Drozdowie okolicznościowy grawerton podpisany przez cały zarząd województwa.
W prezencie od dyrektor Ewy Sznejder i Sławomira Zgrzywy, historyka, pierwszego marszałka województwa, dyrektor Dariusz Kossakowski otrzymał fotograficzny portret Franciszka Dionizego Lutosławskiego w otoczeniu synów i z jego słowami: "Jak siły nasze nie do nas wyłącznie, a do kraju przede wszystkim należą, tak nabyta wiedza, obszerna czy maluczka, nie naszą, a ogółu jest własnością. Z ogółem też ją wedle sił dzielić uważam za obowiązek". Uroczystość zakończył barwny występ dzieci ze szkoły w Drozdowie.
Komentarze