- Staramy się pamiętać o najmłodszych codziennie, ale są takie specjalne chwile, jak Dzień Dziecka, że chcemy być bliżej wśród nich. Jako ojciec i dziadek doskonale to wiem. Najmłodsi powinni dzisiaj spędzać czas w domach, wśród przyjaciół, wesoło, a muszą być w szpitalu, więc chcemy im choć troszeczkę uprzyjemnić ten trudny czas, wywołać uśmiech, złagodzić stres – powiedział Marek Olbryś podczas wizyty w Szpitalu Wojewódzkim im.Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży.
Wspaniała opieka
Oddział dziecięcy tej placówki jest pod specjalną pieczą władz województwa. Z powodu przede wszystkim perturbacji pandemicznych przez pewien czas nie przyjmował pacjentów. Udało się go reaktywować ponad rok temu.
– Ja nie będę oceniał, ale docierają do nas głosy zadowolonych rodziców. Potwierdziło się też, że oddział bardzo był potrzebny. Akurat dzisiaj jest 12 małych pacjentów, ale zwykle jest to średnio około 20 – stwierdził Jarosław Pokoleńczuk, dyrektor szpitala.
O oceny pracy oddziału pytał rodziców także Marek Olbryś, któremu w odwiedzinach towarzyszyli m.in. przewodniczący rady społecznej szpitala Adam Niebrzydowski i dyrektor Departamentu Infrastruktury i Transportu UMWP Zbigniew Piotrowski.
– Opieka jest super – usłyszał wicemarszałek od jednej z mam.
Komentarze