- Potrzebne są dobre warunki pracy, by dobrze wypełniać obowiązki wobec mieszkańców. Nieograniczony dostęp do baz danych, dobra łączność, internet, a przy tym jeszcze oszczędności energetyczne, to przecież obecnie niezbędne elementy pracy administracji publicznej. Cieszę się, że byłem świadkiem pierwszej fazy budowy, a teraz mogę być przy jej zakończeniu i zapewniam, że samorząd województwa będzie wspierać tego rodzaju inicjatywy prorozwojowe. Samorząd udowodnił, że najnowocześniejsze rozwiązania nie są poza zasięgiem nawet tak niewielkich gmin. Myślę, że stworzone w Wąsoszu warunki pracy sprzyjać będą podejmowaniu samych dobrych decyzji - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Uroczystości w Wąsoszu rozpoczęła msza w zabytkowym (budowanym w latach 1508 - 1534) kościele parafii Przemienienia Pańskiego. Gości powitał proboszcz Marek Milanowski nawiązując do postaci świętej Kingi, która stała się patronką samorządowców ze względu na dbałość o rozwój gospodarczy i warunki życia mieszkańców ziem, którymi zarządzała. Przewodniczył liturgii w intencji samorządowców biskup łomżyński Janusz Stepnowski, który m. in. podkreślił odwagę i mądrość podjęcia decyzji o budowie nowoczesnego obiektu z rozwiązaniami pozwalającymi oszczędzać energię.
Prowadzeni przez strażacką orkiestrę uczestnicy uroczystości przeszli z kościoła na plac Rzędziana, gdzie powstała nowa siedziba samorządowej administracji i gdzie skupiają się inne obiekty ważne dla społeczności Wąsosza.
- 27 maja 1990 odbyły się w pełni demokratyczne wybory do rad miast i gmin i nastąpiło odrodzenie prawdziwego samorządu terytorialnego w wolnej Polsce. Dla najmniejszej gminy w powiecie grajewskim to dzisiaj jakby podwójne święto. Oddajemy do użytku nowy budynek urzędu gminy, aby jeszcze sprawniej służyć mieszkańcom - mówił wójt Czesław Ołdakowski.
Jak opowiadał, obiekt został wkomponowany w rynek dawnego miasteczka, który obecnie nosi nazwę placu Rzędziana. Zabiegi o budowę trwały kilka lat i wymagały pewnego "przemeblowania" układu w centrum miejscowości, m. in. przeniesienia stacji uzdatniania wody i obiektów energetycznych. Kamień węgielny został położony w 2020 roku. Jak poinformował wójt Czesław Ołdakowski, koszty wyniosły 5,5 miliona złotych. Samorząd uzyskał dotację i pożyczkę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska (na budynek energooszczędny), a także m. in. dofinansowanie z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
- Ponieważ rozłożyliśmy inwestycję na kilka lat, nasz skromny budżet nie odczuł tego za mocno. Chcielibyśmy jeszcze poprawić estetykę całego placu, jesteśmy przygotowani, ale chciałbym prosić pana wojewodę o wzmocnienie kadrowe służby ochrony zabytków, aby szybciej wypełnić procedury niezbędne w naszej historycznej miejscowości - dodał z uśmiechem wójt Czesław Ołdakowski.
Wojewoda Bohdan Paszkowski z wielkim uznaniem mówił o efektach pracy samorządowców z Wąsosza.
- Ten budynek obrazuje jak zmieniła się przez 30 lat Polska. Administracja rządowa i samorządowa nie rywalizują i nie toczą sporów w wykonywaniu zadań publicznych. W naszym województwie ta współpraca układa się bardzo dobrze - stwierdził wojewoda.
Akt pamiątkowy sporządzony z tej okazji podpisali obok wicemarszałka Marka Olbrysia m. in. także wojewoda, samorządowcy, przedstawiciele służb, sołtysów i młodego pokolenia mieszkańców. Gratulacjami i komplementami obsypali wójta Czesława Ołdakowskiego m. in. także starosta grajewski Waldemar Remfeld oraz burmistrzowie i wójtowie ze Szczuczyna, Rajgrodu, gminy Grajewo i Radziłowa, czyli całego powiatu. W prezencie wójt otrzymał od gości kilka zegarów naściennych i zaprosił wszystkich do zwiedzenia nowoczesnego budynku.
Opisany przez Henryka Sienkiewicza w "Ogniem i mieczem" Rzędzian, czyli sługa i powiernik Jana Skrzetuskiego, jest w Wąsoszu postacią niezwykle ważną. Jego imię nosi centralny plac miejscowości.
- Może był postacią prawdziwą, a może mityczną, na pewno bardzo wyrazistą, ale ludzie od lat szczycą się, że był ktoś taki, jak Rzędzian z Wąsosza. Nawet jeżeli ktoś nie słyszał o naszej miejscowości, to, gdy się tylko wspomni o Rzędzianie, od razu wie - mówił Albert Kochanowski, były przewodniczący Rady Gminy.
Jego zdanie uzupełnia Jolanta Koniecko, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu.
- Byłam inicjatorką utworzenia w 2020 roku Koła Gospodyń Wiejskich. Początkowo nie miało nazwy, ale chcieliśmy się bardziej utożsamić z historią i nadaliśmy nazwę: "Rzędzianki". Przygotowaliśmy także inscenizację jednej ze scen z powieści "Rzędzian. Powrót do przeszłości". Mamy też gry terenowe "Z Rzędzianem przez Wąsosz", czyli zwiedzanie z ulotką lub aplikacją - poinformowała dyrektor GOKiS.
Komentarze