Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:15
Reklama

Pasyjne misterium w łomżyńskim sanktuarium [VIDEO i FOTO]

Widowisko pasyjne "...i widzę niebo otwarte..." w niedzielny wieczór (2 kwietnia) w skupieniu i z przejęciem obejrzało kilkuset widzów Łomży w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łomży. "...i widzę niebo otwarte..." to znana od wieków teatralna wersja "najważniejszej opowieści świata" o śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa.
Pasyjne misterium w łomżyńskim sanktuarium [VIDEO i FOTO]

Własny kształt widowisku nadali autorzy scenariusza Sławomir Konarzewski i Teresa Kołakowska.

- Widowisko było już wystawiane, np. w Katedrze w Łomży. Tekst ten sam, inna jest grupa teatralna. W spektaklu bierze udział przeszło 100 artystów, a tak wielką świątynię całkowicie wypełnili widzowie. To cieszy i to raduje, to dobrze rokuje Kościołowi. Nasz scenariusz odbiega od tradycji jasełek czy dróg krzyżowych. Są w nim elementy teatru antycznego, szekspirowskiego, ale też pojawiają się najstarsze polskie pieśni pasyjne. Myślę, że to stanowi o sile tego widowiska - wyjaśniał Sławomir Konarzewski, scenarzysta i reżyser poprzednich inscenizacji, a także widowisk poświęconych np. rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu czy obrońcy Odcinka Wizna kapitanowi Władysławowi Raginisowi.

Już po spektaklu serdecznie pogratulował biskupowi Januszowi Stepnowskiemu. "Diecezja łomżyńska teatrem stoi" - powiedział Sławomir Konarzewski wskazując, że działają w niej już trzy amatorskie grupy teatralne: w Ostrowi Mazowieckiej, Wiźnie i najnowsza - w Łomży.

- Przez sztukę teatralną pragniemy okazywać piękno Ewangelii. Czujemy w głębi serca, że do tego powołał nas Bóg, by głosić Ewangelię wszystkimi swoimi zdolnościami i charyzmatami. To główna misja naszej grupy teatralnej Dolina Miłosierdzia założonej we wrześniu 2022 przy parafii Miłosierdzia Bożego w Łomży przy ogromnym wsparciu proboszcza Jacka Czaplickiego  -mówił ksiądz Mateusz Gąsowski. - Sztuka jest wymiarem piękna, które każdy chce nieść w sobie  - dodał ksiądz proboszcz Jacek Czaplicki.

W skupieniu i z przejęciem dwugodzinne widowisko przyjmowało kilkuset widzów. Na zakończenie owacjami nagrodzili artystów. Reżyser, ksiądz Mateusz Gąsowski, przedstawił pełną listę wykonawców, na której znalazło się ponad 100 nazwisk. M. in. muzykę przygotował Paweł Andruszkiewicz, scenografię - Kazimierz Szostak. Wystąpiły zespoły muzyczne: kwartet wokalny AD ALTA VOCE, grupa Gloriosa Trinita SMB Łomża i chór parafii Krzyża Świętego w Łomży SPES UNICA.

W głównych rolach wystąpili: Jezus - Jakub Sadowski; Maria, matka Jezusa - Urszula Szymańska; Maria Magdalena - Agnieszka Trzaska, Apostoł Piotr - Piotr Zduńczyk; Apostoł Paweł - Marek Romanowski; Piłat- Paweł Karwowski, Kajfasz - Karol Cuch (także główny koordynator widowiska).

- Nie ukrywam, że odpowiedzialność za główną rolę nieco mnie przytłoczyła. Jednak opanowanie roli było dość proste. Wiele cytatów z Biblii słyszy się z podczas chociażby Mszy Świętej, więc one zapadają w pamięć – tłumaczył Jakub Sadowski. - Moją pasją jest teatr. Od około 10 lat chodzę do Miejskiego Domu Kultury – Domu Środowisk Twórczych, gdzie ćwiczę swój warsztat, ale gdy Karol Cuch reaktywował grupę teatralną tu w parafii od razu postanowił do niej dołączyć. Rola rzeczywiście była bardzo trudna, ale jeszcze większa była satysfakcja, gdy wszystko się udało. Dla mnie było to fascynujące przeżycie – mówił przepełniony emocjami odtwórca roli Jezusa.




Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama