Cieszę się, że młodzież, która odnalazła swój talent w postaci mowy krasomówczej i śpiewania piosenki kabaretowej chce się tym dzielić – uważa ksiądz Andrzej Godlewski, proboszcz parafii Krzyża Świętego w Łomży. W parafialnym Centrum Katolickim im. Papieża Jana Pawła II w Łomży odbył się 11 marca XVII Ogólnopolski Konkurs Krasomówczy im. Hanki Bielickiej ’’Radość spod kapelusza”. Grand Prix, pierwszy raz w bliskiej pełnoletniości historii konkursu, wywalczyła łomżynianka, uczennica I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży Magdalena Głębocka.
Centrum Katolickie jest specjalnym miejscem pamięci o Hance Bielickiej, najsłynniejszej łomżyniance, która zgodziła się na utworzenie tam swojego "saloniku", przekazała elementy wyposażenia swojego mieszkania i niektóre ze swoich słynnych kapeluszy. Po śmierci wybitnej postaci polskiej estrady w 2006 roku, już rok później, narodził się konkurs jej imienia poświęcony pięknu słowa i muzyki.
- Cieszę się bardzo, że po raz siedemnasty możemy spotkać się w naszym Centrum Katolickim na konkursie krasomówczym, by uczcić wyjątkową łomżyniankę, ambasadorkę kulturalną naszego miasta. Hanka Bielicka bowiem po całym świecie jeździła wyśpiewując piosenkę „My z Łomży”. Miała niesłychane umiejętności. Tak naprawdę Pan Bóg obdarzył nas różnymi talentami. Każdy z nas ten talent w swoim życiu mam nadzieję odczytał i się w nim realizuje – mówił ze wzruszeniem proboszcz Parafii pw. Krzyża Świętego w Łomży, ksiądz Andrzej Godlewski.
Do udziału w XVII Ogólnopolskim Konkursie Krasomówczym im. Hanki Bielickiej "Radość spod kapelusza" zgłosiło się 32 wykonawców (młodzież ze starszych klas podstawówek i ze szkół średnich), w głównej mierze z Łomży, ale także m. in. z Białegostoku, Kolna czy z Łukowa w województwie lubelskim. W zdecydowanej większości dziewczęta. Uczestnicy rywalizowali w dwóch kategoriach: monolog lub wiersz oraz piosenka. Prezentacje oceniało jury w składzie: przewodniczący, ksiądz proboszcz z filmu "U Pana Boga w ogródku", Krzysztof Dzierma, aktorka Aldona Jankowska oraz Katarzyna Szmitko i Zofia Adamska.
Przesłuchania odbywały się w trzech etapach. Jak zaznaczył przewodniczący jury Krzysztof Dzierma, w pierwszym etapie było wiele emocji, w drugim ten entuzjazm delikatnie opadł po to, aby znów w trzecim etapie dostarczyć wyjątkowych wrażeń.
- Poziom był całkiem przyzwoity. Jako jury jesteśmy zadowoleni. Wybór był jak zwykle trudny, bo przecież można bardzo łatwo kogoś skrzywdzić. Na szczęście komisja nie jest jednoosobowa i odpowiedzialność została rozłożona. Przyjęliśmy metodę zerojedynkową - czy coś nam się podoba, czy nie. Nie analizowaliśmy wcześniej interpretacji, tylko na koniec zebraliśmy sobie te największe punktacje. Musieliśmy ustawić hierarchię i tu pojawił się właśnie największy problem, największe różnice zdań. Ja całe życie spędziłem w teatrach, więc szczególną uwagę zwracałem na aspekty techniczne – wyjaśniał kompozytor i aktor Krzysztof Dzierma.
Uczestnicy nie muszą wykorzystywać repertuaru Hanki Bielickiej
Młodzi wykonawcy rzeczywiście nie bali się konfrontacji z wymagającymi tekstami i utworami. Magdalena Głębocka, uczennica I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży, podopieczna Doroty Przestrzelskiej, laureatka Grand Prix, czyli kapelusza autorstwa Anny Bureś, zaprezentowała się w piosence ”Przekleństwo Millhaven” Nicka Cave'a, w polskiej wersji wykonywanej przez znakomite aktorki, jak chociażby Katarzynę Groniec czy Kingę Preis. Jeszcze długo po odbiorze nagrody przeżywała ogromny wachlarz emocji.
- Czuję się bardzo rozemocjonowana. Przekleństwo Millhaven to piosenka, którą w oryginale wykonuje amerykański zespół w rockowym klimacie. Zdecydowałam się na kompletnie inną aranżację. Oryginał jest świetny, nie do podważenia, ale zdecydowałam się na tę wersję, bo bawiłam już piosenką, wzruszałam, ale nigdy nie straszyłam. I to też było dla mnie bardzo dużym wyzwaniem – mówiła Magdalena Głębocka z I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży.
W propozycjach zdobywców pierwszych miejsc w obu kategoriach też pojawiły się wielkie nazwiska i niełatwe w interpretacji teksty. Pierwsze miejsce za monolog Leona Wyrwicza, polskiego monologisty, aktora teatralnego, kabaretowego i radiowego, autora ponad 100 monologów, w tym przypadku za „Tylko bez nazwisk” zdobył Eryk Wojtkowski z I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży.
- Jeśli to jest „Radość spod kapelusza” to pomyślałem sobie, że najbardziej będą pasowały jakieś śmieszniejsze teksty, więc szukałem w Internecie, na youtube i trafiłem na ten monolog. Przedstawienie tego tekstu przyszło mi z łatwością, ponieważ mam już sceniczne – konkursowe doświadczenie. To nie pierwszy raz, gdy wziąłem udział w konkursie. To czy ludzie będą się śmiali i jak odbiorą mówcę zależy też od osoby przedstawiającej i rozumienia tekstu – przekonywał Eryk Wojtkowski z I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży.
II nagroda w kategorii monolog lub wiersz powędrowała do Szymona Głodkowskiego z I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży za monolog Wiecha, zaś III nagroda do Julii Krajewskiej z II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej za monolog z repertuaru Hanki Bielickiej. Wyróżnienia natomiast trafiły do Stanisława Śmiechowskiego z I Liceum im. Tadeusza Kościuszki w Łomży, Anieli Stypik z Ciechanowa oraz Piotra Wrony z I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Białymstoku.
Jeśli chodzi o wokalistów, po główną nagrodę, wykonując utwór Wojciecha Młynarskiego ”Jesteśmy na wczasach” sięgnął Szymon Petelczyc z I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Białymstoku.
- Czuję się bardzo dobrze, bo jest to moje pierwsze pierwsze miejsce i tata nie będzie się ze mnie mógł śmiać, że jestem drugi! Wybrałem ten utwór, ponieważ bardzo lubię twórczość Wojciecha Młynarskiego. Padło na jego największy hit, ale postanowiłem go trochę inaczej zinterpretować. Bardzo lubię muzykę. Tak naprawdę krążę po różnych gatunkach – opowiadał Szymon Petelczyc z I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Białymstoku.
II nagroda w kategorii piosenka powędrowała do Anny Wróblewskiej z Kolneńskiego Ośrodka Kultury i Sportu, zaś III nagroda do Weroniki Łady z I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży. Jury postanowiła w tej kategorii wyróżnić Martę Muzyk z I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży, Maję Dąbrowską z I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Białymstoku, Annę Pieńkowską z Regionalnego Ośrodka Kultury w Łomży, Amelię Szymańską z Kolneńskiego Ośrodka Kultury i Sportu oraz Mikołaja Niedzielę z Łukowa.
-To już siedemnasty konkurs, a więc zbliżamy się ku pełnoletniości. To już sporo osób, które związały się z tym wydarzeniem. Dziękujemy wszystkim opiekunom dzieci i młodzieży. Ufam, że dla niektórych jest to próba do osiągnięcia naprawdę wielkiego sukcesu. Dzisiaj nie wszyscy zajęli pierwsze miejsce, ale wszyscy są wygranymi – mówił biskup pomocniczy Diecezji Łomżyńskiej Tadeusz Bronakowski.
Komentarze