Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 22:41
Reklama

Warzywa drogie jak diabli. Papryka po 30 złotych. Będzie jeszcze drożej?

Koszmar klienta: kilogram papryki kosztuje już 30 zł. Zresztą drożyzna atakuje z każdego stoiska z warzywami. Co się stało, że ceny aż tak podskoczyły?

– Przyznaję, że ostatnio nie chodziłem po sklepach i nie robiłem większych zakupów. Dlatego kiedy znajomi zaczęli narzekać na ceny warzyw, trochę nie chciało mi się wierzyć – opowiada nam pan Paweł z Lublina. – Mówili, że papryka jest po 30 zł, że już nie kupują. Od razu sobie przypomniałem rok 2019, kiedy warzywa i owoce też były drogie. Wtedy wszyscy straszyli cenami pietruszki – dodaje.

Wtedy jednak wyjaśnienie, dlaczego tak się dzieje, było proste: susza. Ceny płodów rolnych poszły w górę, bo było ich mało. A co dzieje się teraz?

– Poszedłem więc do sklepu i okazało się, że znajomi mają rację. Ceny niektórych warzyw są zaporowe – dodaje mężczyzna.

Wiele osób z tego powodu ogranicza spożycie warzyw. A to jest już niebezpieczne dla zdrowia.

Cena warzyw bez marży

Sprawdzamy zatem ceny na giełdzie rolnej w Elizówce:

  • bakłażan – 18 zł
  • cukinia – 12,50 zł
  • kalafior – 9,50 zł
  • ogórek długi – 18,12 zł
  • papryka czerwona lub żółta – 21 zł
  • pomidor koktajlowy – 25 zł.

Dodajmy: to ceny hurtowe. Sklepy dołożą do tego marżę i cena końcowa, którą zobaczy klient, będzie znacznie wyższa.

Ceny, co prawda, nie powinny raczej dziwić, bo przecież mamy marzec i do początku sezonu warzywnego zostało jeszcze trochę czasu. Mimo to dziwią. I to nie tylko klientów, ale też plantatorów i ekspertów rynkowych.

Kupisz tylko 3 paczki pomidorów

Dlaczego tak się dzieje? Jak wyjaśnia „Rzeczpospolita”, to, co teraz trafia na polskie stoły, to import z Hiszpanii i Maroka. A tam atak zimy przyniósł katastrofę w uprawach. Stąd horrendalne ceny warzyw, a w niektórych miejscach wręcz puste półki.

„Swoje dokładają wysokie ceny energii. Na polskich bazarach pomidory kosztują nawet 35 zł za kg, ale to i tak nieźle, bo przynajmniej są dostępne. W Wielkiej Brytanii supermarkety zaczęły reglamentować sprzedaż. Tesco sprzedaje tam po 3 paczki pomidorów, papryki czy ogórków na klienta, podobnie Asda czy Lidl” – wylicza dziennik.

Polscy plantatorzy ograniczyli produkcję

Nie jesteśmy w stanie tych braków nadrobić, bo polscy plantatorzy ograniczyli produkcję ze względu na drogie media. Podobnie jest w innych krajach. A sytuacja jest poważna, bo np. ceny papryki poszły w górę najmocniej od 5 lat.

Niestety na obniżki cen nie ma co liczyć. Dr hab. Bożena Nosecka, ekspertka rynku warzyw, tłumaczy, że dopóki nie zacznie się produkcja w Holandii, ceny wciąż będą wysokie. Bo Holandia to główny wytwórca m.in. pomidorów spod osłon.


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama