Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:16
Reklama

Silne i zdrowe trojaczki z Łomży - [VIDEO]

Adam, Witold i Leon w takiej kolejności dokładnie miesiąc temu przyszły na świat trojaczki w Łomży. Szczęśliwi rodzice i chłopcy pojawili się w Szpitalu Wojewódzkim im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży na badaniach kontrolnych. Maluszki są silne, zdrowe i bardzo grzeczne. Olga i Łukasz, rodzice trojaczków, mają już dwóch synów, 9-letniego Franciszka oraz 7-letniego Damiana.

Adaś zapowiada się na prowodyra, Wituś to "przytulanka", a Leoś na razie nie wybrał jeszcze zdecydowanej drogi życiowej. 

- Wszystko jest w porządku, zdrowo rosną. Starsi bracia są bardzo zadowoleni. Już chcieliby pomagać, brać na ręce, usypiać. Jak tylko któryś z maluchów zapłacze, biegną z drugiego pokoju przytulić czy dać smoczek. Piątka dzieci to duże wyzwanie, ale wystarcza nam to, co mamy. Chociaż większe mieszkanie pewnie by się przydało. My z trojaczkami na razie w jednym pokoju, Franciszek i Damian w drugim - mówiła Olga Tryc.

Synowie państwa Tryc to piąte trojaczki, które w ostatnich dziesięciu latach przyszły na świat w Łomży. Narodzin małych łomżyniaków rodzicom postanowił pogratulować Marek Olbryś, wicemarszałek województwa podlaskiego oraz Monika Borkowska, zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia urzędu marszałkowskiego. Po konsultacjach z lekarzami z oddziału dziecięcego przekazali rodzicom prezenty, które będą potrzebne w pierwszych miesiącach życia chłopców. To wielofunkcyjne krzesełka oraz  huśtawka.

 

-Jesteśmy szczęśliwi, że przybywa obywateli naszego województwa. Przede wszystkim rodzicom gratulujemy i życzymy sił oraz wytrwałości w wychowywaniu tej wspaniałej trójki i jeszcze dwóch chłopcó wktórych już mają w domu. Jestem też dumny, że nasz szpital poradził sobie tak dobrze z trudnym przecież wyzwaniem. To zasługa wspaniałego personelu, który ma też do dyspozycji odpowiednie wyposażenie- powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.

Ciąża wielopłodowa zawsze jest wyzwaniem dla kobiety i personelu medycznego, który się nią opiekuje. Łomżyński szpital jest do takich zadań doskonale przygotowany.

Adaś, Wituś i Leon  jak nazywają ich pieszczotliwie rodzice, po urodzeniu byli w stanie ogólnym dobrym, choć wymagali pomocy lekarskiej, pielęgniarskiej i stabilizacji ich funkcji życiowych. Kilka pierwszych dni życia dzieci przebywały w inkubatorze, ale oddychały same. Mają to szczęście, że ich mama karmi je piersią.

- Ciąże wielopłodowe obarczone są zawsze olbrzymim ryzykiem i muszą być rozwiązywane w szpitalu co najmniej drugiego stopnia referencyjnego. Szczęśliwe zakończenie to wielka ulga dla rodziców i całego personelu – mówił dr Leszek Poppe. - Byliśmy dobrze przygotowani na każdą ewentualność - dodała kierownik oddziału Marta Jałbrzykowska.

Trojaczki statystycznie przychodzą na świat raz na prawie 6,5 tysiąca porodów. Rodzice tych z Łomży są szczęśliwi, a chłopcy zdrowi i silni. Czego oprócz zdrowia i sił można im życzyć? Jak mówił tata trojaczków samochód siedmioosobowy już mają, brakuje im tylko większego mieszkania, bo teraz z pięcioma synami zajmują dwa pokoje.

 

 



Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama