Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 06:40
Reklama

Pożegnanie Ś.P. Przemysława Filipa Karwowskiego

8 lutego 2023 roku, w wieku 66 lat odszedł Przemysław Filip Karwowski. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 20 lutego 2023 roku (poniedziałek) o godzinie 13:00 w Kaplicy Cmentarnej przy ul. Mikołaja Kopernika w Łomży, po której nastąpi odprowadzenie zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku.

Znakomitego artystę-plastyka żegnają kolejne osoby, przyjaciele przez wiele lat współpracujący z nim na artystycznej niwie. 

***

Trudno znaleźć słowa pożegnania...

8 lutego 2023 roku Łomża i środowisko kulturalne poniosły niepowetowaną stratę. Odszedł na zawsze Przemysław Karwowski – twórca obdarzony niezwykłym talentem, postać wyjątkowa, człowiek o wielkiej kulturze, życzliwy i serdeczny. Z wykształcenia był artystą malarzem, ale z równym powodzeniem realizował się jako scenograf, ilustrator, projektant graficzny, organizator wystaw, fotograf...Urodził się w 1957 roku w Łomży. Po ukończeniu – w 1984 roku – studiów w Instytucie Wychowania Artystycznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie wrócił w rodzinne strony. W 1987 roku podjął pracę jako scenograf w Teatrze Lalki i Aktora w Łomży. Przez lata stworzył ponad 60 scenografii w rodzimym teatrze oraz w kilkunastu teatrach w kraju i za granicą, Od 1999 roku kierował Galerią Pod Arkadami Miejskiego Domu Kultury-Domu Środowisk Twórczych w Łomży. Nie rezygnując z pracy w teatrze ani z własnej twórczości, stworzył wyjątkowe miejsce wystawiennicze dla młodych twórców i uznanych artystów. 

Od początku lat 80. ubiegłego wieku prezentował swoje obrazy, fotografie, plakaty, projekty scenografii w licznych galeriach i muzeach – m.in. w Łomży, Warszawie, Białymstoku, Poznaniu, Płocku, Puławach, Rzeszowie oraz za granicą – na Węgrzech, we Francji, w Niemczech, w Bułgarii. Miał ponad trzydzieści ekspozycji indywidualnych oraz uczestniczył w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych, plenerach i konkursach. 

Wielokrotnie triumfował w konkursie środowiska łomżyńskiego „Dzieło plastyczne roku” (1986, 1990, 1992, 1993, 1994, 1995, 1996) organizowanym przez Biuro wystaw Artystycznych, a następnie Galerię Sztuki Współczesnej. Był laureatem jednej z trzech głównych nagród na „Białym Salonie Sztuk Pięknych” w Galerii Arsenał w Białymstoku (1998). Za artystyczny dorobek dwukrotnie został uhonorowany Nagrodą Prezydenta Łomży (2001, 2008), Honorową Odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”(2007), Nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2012), Brązowym Medalem „Gloria Artis” (2017) oraz Nagrodą Marszałka Województwa Podlaskiego (2017). 

Dominującą rolę w jego malarstwie pełnił kolor, rytm i światło zestrojone w kompozycje o charakterze nieprzedstawiającym, które stanowiły syntetyczny odpowiednik realnych przestrzeni i obiektów, a także zapis przeżyć i doświadczeń autora. Bliski był mu koloryzm, język geometrii i … sztuka oparta na tradycji ludowej. Jej nuty dźwięczą zwłaszcza w scenografiach oraz w postaciach i oprawie plastycznej Ruchomej Szopki w Kościołach O.O. Kapucynów w Łomży, Warszawie oraz Piasecznie przebudowanej wg projektu artysty. 

Zawsze kroczył własną ścieżką. Lubił wyzwania. Trzymał się z dala od chwilowych mód artystycznych, zapożyczeń i naśladownictw. Pomysłów miał w nadmiarze. Niestety, nie wszystkie zdążył zrealizować, choć namalował dziesiątki obrazów i stworzył setki projektów. Każda jego wystawa była wydarzeniem kulturalnym – przemyślanym i perfekcyjnie zrealizowanym. Przy pomocy oszczędnych środków wyrazu budował niepowtarzalny artystyczny mikrokosmos. Obcowanie z nim zawsze poszerzało nasze postrzeganie świata. 

W pamięci mam wystawy malarstwa: „Przeciw cyklom” (1990), „Błękit (1998),  „Burz-buduj” (2004), „Matematyczne-nieobliczalne” (2004), „Czas” (2007), „Dualne” (2010), „Cytaty” (2014), „Ku abstrakcji” (2015), „W drodze” (2017), „Czas darowany” (2022), pokazy fotografii: „Testament łomżyński” (1998), „Gotyk”(1999), „Kamień” (2001) i niepowtarzalne scenografie.  

Jednym z moich ulubionych obrazów jest płótno nagrodzone w konkursie „Dzieło plastyczne roku 1995” (obecnie w zbiorach Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży). Skupia ono cechy charakterystyczne dla stylistyki artysty. Jak napisał ceniony krytyk sztuki Wojciech Krauze: „Jest to malarstwo spoza granicy sprawdzalnej rzeczywistości. Można jedynie przypuszczać, że motywem wyjściowym były dla artysty całkiem realne przedmioty. Intensywność przedstawiania konkretu wydaje się charakterystycznym rysem malarskiego i kolorystycznego talentu autora. Chce się nawet powiedzieć: żywiołowości i temperamentu, bowiem w przypadku nagrodzonego obrazu mamy do czynienia z wybuchem ekspresji przekazanej całkowicie intuicyjnie. Kompozycja ta wibruje kolorem”. Słowa te współgrają z wypowiedzią autora na temat jego metody twórczej: „Zawsze interesowały mnie czyste środki malarskie, umiejętność operowania kompozycją, nastrojem, kolorem, linią, plamą, co jest podstawą warsztatu. Abstrakcja pozwala na pewien rozmach, nie ma tu żadnych ograniczeń, jeden obraz bywa inspiracją dla drugiego. Zresztą samo malowanie jest na tyle frapujące, daje tak wiele możliwości wypowiedzi artystycznej, że nie muszę wspierać się innymi tematami”.

Trudno znaleźć słowa pożegnania...

 

Karolina Skłodowska, 

kierownik Galerii Sztuki Współczesnej w Łomży

 

***

Nie żyje Przemysław Karwowski. Po długiej walce pokonała go nieuleczalna choroba. Cud się nie wydarzył. W dniu 8 lutego 2023 r. odszedł wspaniały człowiek, twórca obdarzony wielkim talentem i wrażliwością. Odszedł artysta, który jako malarz, scenograf, fotografik i projektant tworzył dzieła na najwyższym poziomie, doceniane przez znawców i podziwiane przez odbiorców. Z Łomżą związał się z początkiem lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, po ukończeniu studiów plastycznych w Lublinie. Od początku regularnie prezentował swoje prace w lokalnych galeriach oraz galeriach innych miast kraju i zagranicy. Łącznie miał w dorobku ponad trzydzieści wystaw indywidualnych i uczestniczył w około 50 pokazach zbiorowych. Ostatnią wystawę, znamiennie zatytułowaną „Czas darowany”, przygotował w ubiegłym roku w łomżyńskiej Galerii Pod Arkadami. Przedstawił na niej nowe obrazy malowane na deskach oraz wybrane lalki z projektowanych wcześniej scenografii. Obrazy te, kontynuujące wypracowany przez lata styl i kunszt plastyczny, przypominały ikony i niczym ikony były zapisem egzystencjalnych rozterek i swoistym dialogiem artysty z przeznaczeniem. Lalki z tej wystawy unaoczniały dorobek Przemysława w dziedzinie, której początkiem był rok 1987, gdy rozpoczął pracę jako scenograf w tworzonym w Łomży Państwowym Teatrze Lalek. W teatrze rozwinął swój niepowtarzalny styl scenograficzny, w którym znakomicie łączył prostotę polskiego teatru jarmarcznego z piękną rysunkowo „dziecięcą” stylistyką. Niezapomniane pozostaną Jego plastycznie wysmakowane realizacje, chociaż tworzone na ogół z pospolitych materii. Jego scenograficzną maestrię doceniło wielu dyrektorów ze znakomitych teatrów w Polsce i za granicą, o czym świadczy dorobek prawie 60 zrealizowanych projektów. Z łomżyńskim teatrem twórczo był związany do ostatnich dni – odszedł przed premierą sztuki, do której stworzył scenografię i rekwizyty. Z teatrem, choć nie tylko, związana była też Jego działalność jako plakacisty. Zaprojektował, we właściwym dla siebie stylu, dziesiątki plakatów, katalogów i innych akcydensów - druków wyrafinowanych koncepcyjnie i plastycznie. 

Ostatnia łomżyńska wystawa stała się również symbolicznym pożegnaniem z Galerią Pod Arkadami, którą prowadził przez ponad dwadzieścia lat. Zrealizował tam około 250 wystaw. Prezentował znanych i wartościowych artystów, promował młodych, współpracował z łomżyńskim środowiskiem. Jego aranżacje ekspozycji często stawały się swoistymi małymi dziełami, sztuką samą w sobie. W galerii współtworzył Klub Fotografików Łomżyńskich czynnie w nim działając. Swoje prace fotograficzne poświęcał Łomży i Ziemi Łomżyńskiej. Dostrzegał wartość i piękno zabytków, ale również ich zaniedbanie i niszczenie. Pokazywał proste, prowincjonalne życie i przypominał o ranach tutejszej historii, np. wystawą-instalacją „Sąsiadom” o zbrodni w Jedwabnem, mieście Jego dzieciństwa. Przemysław był patriotą lokalnym w najlepszym rozumieniu tego pojęcia. Interesowała Go tutejsza historia, kultura, tradycje. Był także nieocenionym ambasadorem wartościowej, łomżyńskiej sztuki poprzez liczne wystawy i realizacje teatralne w kraju i za granicą. 

Przemysław Karwowski był wspaniałym artystą i skromnym człowiekiem. Nie uganiał się za robieniem kariery i szukaniem za wszelką cenę uznania, chociaż był wielokrotnie nagradzany i odznaczany. Był ceniony nie tylko przez artystów i ludzi w materii sztuki obeznanych ale również przez liczne grono miłośników Jego twórczości. Nie starał się przypodobać wszystkim, pozostał wierny swojej sztuce. Wykorzystał w pełni talent, którym został obdarzony. Odszedł w pełni sił twórczych, na początku nowego okresu życia, po wielu latach pracy w łomżyńskich instytucjach kultury. Na ten nowy etap życia, - z nadzieją, że będzie długi i spokojny - budował w Dobrym Lesie azyl. Dla siebie i swoich bliskich. Tradycyjny, drewniany dom koło lasu. Z poszanowaniem lokalnej architektury i kurpiowskich tradycji. Dla obrony przed złem tego świata postawił wyrzeźbione przez siebie figury; św. Franciszka w kapliczce i totem Światowida. Pamiętał też o ptaszkach i owadach, którym nie skąpił domków, dziupli i kryjówek. Rozpoczął pracę na Chrystusem Frasobliwym, gdy już trzeba było rozważać sprawy ostateczne. Nie dokończył, chociaż do ostatnich chwil starał się słowami opisywać formę tej rzeźby. A miała być prosta jak ten Frasobliwy Podhalański, którym kiedyś tak bardzo zachwycił się sam Picasso. Nie zasiądzie już Jego Frasobliwy w swojej kapliczce i nie powstanie już żadne dzieło stworzone Jego ręką. 

Odszedł za wcześnie zostawiając nas w smutku i poczuciu ogromnej straty. 

Żegnaj Artysto. Żegnaj Przyjacielu.

Roman Borawski

 

 

***

Przemysław Filip Karwowski urodził się 13 września 1957 roku w Łomży. Ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Supraślu oraz studia w Instytucie Wychowania Artystycznego na UMSC w Lublinie. Dyplom z malarstwa uzyskał w 1984 roku w pracowni prof. Ryszarda Winiarskiego. 

Swoją twórczość malarską prezentował na wystawach indywidualnych m.in. w Lublinie, Debreczynie na Węgrzech, Le Puy (Francja), Puławach, Ostrołęce, Dyneburgu (Łotwa), Rzeszowie oraz wielokrotnie w Łomży, Suwałkach, Białymstoku, Warszawie.

Zaprezentował 5 autorskich wystaw fotografii w Łomży i w Warszawie oraz dwie instalacje fotograficzne (,,Sąsiadom”, ,,Cztery spojrzenia na Radziłów”). Brał udział w wystawach plakatów oraz w kilkudziesięciu prezentacjach zbiorowych plastycznych i fotograficznych, m.in. w prezentacjach Warszawskiego Okręgu Związku Polskich Artystów Plastyków, którego był członkiem.

Był autorem scenografii zrealizowanych w teatrach poza Łomżą, m. in. w Olsztynie, Legnicy, Zielonej Górze, Słupsku, Będzinie, Rabce-Zdroju, Warszawie, Katowicach, Wałbrzychu, Krakowie, Szczecinie oraz w Mostarze (Bośnia i Hercegowina), Grodnie (Białoruś) oraz Omsku (Rosja).

Scenografie eksponował również na 10 wystawach, m. in.  w Łomży, Warszawie, Płocku, Poznaniu oraz w Bułgarii.

Jest autorem nowej koncepcji restauracji ruchomej szopki w kościele o.o. Kapucynów w Łomży. Wykonał wizerunki wszystkich postaci oraz na nowo namalował cały anturaż. Obok setek różnych dzieł, ta szopka jest kolejnym łomżyńskim dziedzictwem, które po sobie  pozostawił. 

Nagrody:   

Jest wielokrotnym laureatem konkursu plastycznego środowiska łomżyńskiego „Najlepsze dzieło roku” w latach 1986 - 1996 oraz laureatem jednej z trzech Głównych Nagród na “Białym Salonie Sztuk Pięknych” w Galerii Arsenał w Białymstoku (1998).

Był uhonorowany: Nagrodą Prezydenta Łomży za dokonania w dziedzinie kultury, Nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Nagrodą Marszałka Województwa Podlaskiego, Honorową Odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej” oraz Medalem „Gloria Artis”. 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama