Pomysł na tego typu koncert zrodził się w głowie instruktor Anny Podeszwik już kilkanaście lat temu, więc to nie jest pierwszy musical w wykonaniu jej podopiecznych. To wymagająca forma teatralna, łącząca aktorstwo, muzykę i taniec.
Kolneński Ośrodek Kultury i Sportu zapełnił się po brzegi, co ogromnie cieszy nie tylko występujących, ale również Burmistrza Miasta Kolno Andrzeja Dudę, bo, jak podkreślał, oznacza to, że oferta jest atrakcyjna, ludzie chcą się rozerwać, odpocząć, zobaczyć coś innego niż zwykle.
Dla Malwiny Leszczyńskiej ten koncert to dawka adrenaliny , a także szansa i możliwość rozwoju, zwłaszcza, że w przyszłości chce występować w musicalach na deskach największych teatrów muzycznych.
Julia Rydelek i Amelia Szymańska to solistki, które za swoje wokalne osiągnięcia otrzymały stypendium. Na scenie obydwie dziewczyny czują się jak ryby w wodzie i jeżeli już pojawia się stres to wyłącznie ten motywujący. Zamiłowanie do muzyki towarzyszy im od dziecka.
Wydawać by się mogło, że większy stres towarzyszy młodszym uczestnikom koncertu. Nic bardziej mylnego. Kornelia, Helenka i Paweł pomimo wieku są już doświadczonymi , stałymi bywalcami sceny. Śpiewają odkąd pamiętają…i jak mówi Paweł, stres jest, ale jest też świadomość, ze wszystko będzie dobrze.
Podczas koncertu wystąpiło 5 grup wokalnych z Kolneńskiego Ośrodka Kultury i Sportu pod przewodnictwem Anny Podeszwik, grupa rytmiko-balerinki, mażoretki z grupy Beaty Skrodzkiej. Jako solistki wystąpiły również Zuzanna Drężek, Anna Wróblewska i Julia Wierzbicka. Wszyscy, którzy wybrali się na koncert na pewno się nie zawiedli. W tym roku przed nami jeszcze wiele muzycznych doznań z KOKiSem, na które artyści już serdecznie zapraszają.
Komentarze