A właśnie kończy się okres czteroletni dla pierwszych grup pracowników, którzy do marca 2019 r. – jak przypomniała Strefa Biznesu – zrezygnowali z udziału w programie. Jeśli teraz nie zrobią tego ponownie, to od kwietnia znowu będą w PPK.
Co to jest PPK?
PPK, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe, to program odkładania pieniędzy na przyszłą emeryturę. Powstał we współpracy rządu, Polskiego Funduszu Rozwoju, organizacji pracodawców oraz związków zawodowych. Reguluje go ustawa z 2018 roku.
Pracownicze Plany Kapitałowe – jak chce ustawa – obejmują wszystkich pracowników w wieku od 18 do 54 lat. Składki emerytalno-rentowe odprowadza pracodawca. Osoby między 55 a 69 rokiem życia będą mogły uczestniczyć w PPK po złożeniu oświadczenia, że tego chcą.
Pracownik i pracodawca solidarnie wpłacają na specjalne konto dwie składki: składkę podstawową oraz dobrowolną składkę dodatkową. Dla pracowników, którzy oszczędzają w PPK, rząd przewidział specjalne dopłaty z Funduszu Pracy.
Pieniądze, czyli składki pracownika, pracodawcy i bonusy od rządu), są inwestowane przez wskazane w ustawie instytucje.
Obowiązek raz na 4 lata
Udział w PPK jest dobrowolny. Żeby jednak zrezygnować z programu, trzeba złożyć w firmie deklarację rezygnacji. Pracodawca ma 7 dni na poinformowanie o tym właściwej instytucji. Rezygnacja zaczyna obowiązywać w miesiącu złożenia dokumentu. A jeśli już składki zostały pobrane, to wrócą do kieszeni pracownika.
Kłopot w tym, że trzeba pamiętać o tym, że taką deklarację składa się co 4 lata. W przeciwnym firma zacznie nam ściągać z naszych pensji składki na PPK. Pracodawca ma oczywiście obowiązek poinformować o tym pracownika.
Komentarze