Coraz dłuższa lista leków, których od ręki nie kupimy w aptekach

Powodem jest przede wszystkim szalejąca grypa. – Tak naprawdę nie ma kraju UE, który by w tej chwili nie skarżył się na problem z lekami. Natomiast sytuację potęguje wzrost zakażeń, jeżeli chodzi o przeziębienia – mówił pod koniec grudnia Mikołaj Konstanty, prezes Śląskiej Izby Aptekarskiej. 

Resort zdrowia uspokaja jednak, że problemu nie ma.

– W skali kraju, jeśli chodzi o zabezpieczenia, zapasy są na kilka miesięcy do przodu, ale występują lokalne braki, związane z łańcuchem dystrybucji – powiedział TVN24 Adam Niedzielski, minister zdrowia.

Tylko co z tego, skoro ludzie pokonują nawet kilkudziesięciokilometrowe trasy w poszukiwaniu potrzebnego preparatu.

Tymczasem w Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia ­– jak podał rynekzdrowia.pl – pojawił się nowy wykaz leków i produktów leczniczych objętych  zakazem wywozy z Polski. Lista liczy 269 produktów. Obowiązuje od dzisiaj (16 stycznia).

Lista leków obejmuje m.in.:

leki przeciwpsychotyczne,

leki przeciwzakrzepowe,

leki stosowane przy nowotworach,

leki przeciwcukrzycowe,

leki stosowane przy leczeniu przewlekłego bólu (opioidy),

leki stosowane przy astmie oskrzelowej,

leki przeciwzapalne,

leki stosowane przy ciągłej złożonej hormonalnej terapii zastępczej,

leki stosowane przy leczeniu nadciśnienia tętniczego/chorobie wieńcowej,

leki przeciwpadaczkowe.

 Pełna lista antywywozowa znajduje się pod tym adresem: Obwieszczenie+ministra+zdrowia.pdf