Kiedy w Polsce władzę przejął PiS, jednym z haseł wypisanych na sztandarach była walka z mafiami VAT-owskimi i paliowymi. Prokuratura, CBA i służby skarbowe od razu wzięły na celownik biznes. Śledziły, analizowały faktury i zatrzymywały przedsiębiorców, którzy dzięki karuzeli VAT-owej otrzymywali od państwa nienależny zwrot podatku.
„Grupa wyłudzała podatek VAT na podstawie fikcyjnych faktur oraz nierzetelnych transakcji krajowych i wewnątrzwspólnotowych, dokonywanych z wykorzystaniem utworzonej, powiązanej siatki spółek, które rzekomo dostarczały sobie różnego rodzaju towary oraz świadczyły na swoją rzecz usługi. Celem takiego działania było wykazywanie rzekomych kosztów działalności i w ten sposób umniejszanie zobowiązań podatkowych” – to fragment jednego z komunikatów CBA.
Biuro chwaliło się w nim rozbiciem kolejnej grupy VAT-owskiej. Straty państwa oszacowano na 14,25 mln zł. Zazwyczaj jednak w takich sprawach pojawiają się znacznie wyższe kwoty.
Minister: Próby wyłudzania VAT były, są i będą
Teraz te działania mają być jeszcze intensywniejsze.
– Od lutego w urzędach celno-skarbowych powstaną piony wyspecjalizowane w zwalczaniu przestępczości VAT-owskiej i akcyzowej. To będzie większa integracja komórek dochodzeniowo-śledczych, kontrolnych, analitycznych i tych zajmujących się odzyskiwaniem mienia. Zwalczanie przestępczości musi opierać się na większej współpracy – mówi w wywiadzie dla Business Insider Polska Bartosz Zbaraszczuk, wiceminister finansów i szef Krajowej Administracji Skarbowej.
Dodaje, że takie grupy stale powstają i trzeba działać, bo nieuczciwi przedsiębiorcy wciąż szukają nowych metod działania. Już nie zawsze są to wielkie firmy, ale mniejsze, których działania trudniej namierzyć.
– Próby wyłudzania VAT były, są i będą. Ich skala jest jednak dużo mniejsza, a przestępcy próbują uprawiać swój proceder np. poza systemem bankowym, bo też uczą się tego, jak działamy i wiedzą, z jakiego instrumentarium korzystamy. Na pewno wyzwaniem jest wciąż kwestia nielegalnego hazardu – podkreśla wiceminister.
I wskazuje, że KAS zajmuje się nie tylko problemem VAT-u, ale też paliwami, a grupy przestępcze nadal próbują działać w obszarze tytoniowym.
Komentarze