- Jest to takie publiczne świadectwo wobec całej społeczności, że bardzo kochamy Pana Jezusa, że chcemy, aby był on obecny nie tylko w naszym życiu osobistym, rodzinnym, ale także społecznym, narodowym. Tylko na tym mocnym fundamencie, najtrwalszym fundamencie jakim jest Boża prawda, Boże przykazania można budować szczęśliwą przyszłość. Dlatego uroczystość Objawienia Pańskiego – Trzech Króli jest tak ważna, bo jest świadectwem, które wypływa z naszego serca – mówił ks. bp Tadeusz Bronakowski, Biskup Pomocniczy Łomżyński, sprawujący liturgię w parafii pw. Krzyża Świętego w Łomży.
Niechaj prowadzi nas gwiazda
Scenariusz Orszaku Trzech Króli opowiada co roku tę samą historię Bożego Narodzenia, ale za każdym razem pod innym kątem. Hasłem Orszaku Trzech Króli 2023 będą słowa: „Niechaj prowadzi nas gwiazda!”.
- Tą gwiazdą, która powinna nas prowadzić jest Bóg, Pan Jezus. To właśnie ta gwiazda jest naszym drogowskazem jak powinniśmy żyć i postępować. Stary Testament oraz Nowy Testament dla każdego człowieka wierzącego powinien być takim pokarmem na co dzień. To jest właśnie ta światłość i gwiazda. Każdy święty człowiek, ktory żył wedle tych zasad pokazał, że można. Bez wątpienia jednym z tych świętych był papież Polak Jan Paweł II. On także wskazywał drogę, był właśnie tą gwiazdą. Dlatego pięknie się złożyło, że parafia Miłosierdzia Bożego w Łomży wyraziła chęć włączenia się w tegoroczny Orszak Trzech Króli. W ten sposób mogliśmy przypomnieć słowa Ojca Świętego, które kierował do rodaków, ale przecież także Łomżyniaków w 1991 roku – tłumaczył ks. kan Andrzej Godlewski, proboszcz parafii pw. Krzyża Świętego w Łomży.
Setki osób w barwnych korowodach przemierzyły miasto, by połączyć się właśnie na błoniach przy Ołtarzu Papieskim parafii Miłosierdzia Bożego. To tam odbył się symboliczny pokłon maleńkiej dziecinie i świętej rodzinie przez Trzech Króli.
- Kolejny raz z ekscytacją przyjąłem zaproszenie do Łomży, aby wcielić się w rolę jednego z Trzech Króli. Udział w tym orszaku jest czymś wspaniałym. To piękna tradycja, która tu w Łomży ma wyjątkowy charakter – mówił Rafał Songan, baryton z Łodzi, który w Orszaku Trzech Króli wcielił się w Króla Kacpra (Europejskiego) i z parafii pw. Krzyża Świętego w Łomży poprowadził orszak czerowny symbolizujący miłość.
- Był to orszak szczególny, bo w jakiejś mierze poświęcony świętemu Janowi Pawłowi II. Dlatego nie sposób było zakończenie go, w innym miejscu niżeli tu, gdzie był Ojciec Święty. Bardzo się cieszę, że jako proboszcz tejże parafii, parafii Miłosierdzia Bożego w Łomży mogłem przywitać wszystkie trzy orszaki i wspólnie tu przy ołtarzu papieskim śpiewać i modlić się z wiernymi - wychwalać przez to wielkie Boże miłosierdzie, które przyszło do nad w postaci małej dzieciny – mówił ks. Jacek Czaplicki, proboszcz i kustosz w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łomży. - Te setki wiernych zgromadzonych przy ołtarzu papieskim to niesamowite wrażenie. Widać, że my ludzie potrzebujemy przynajmniej dwóch takich wymiarów do życia; wspólnoty ludzkiej i wspólnoty duchowej z Bogiem – kontynuował ks. Jacek Czaplicki.
Każdy uczestnik Orszaku otrzymał specjalną koronę. Najmłodsi natomiast przygotowali stroje kolędnicze, odważnie podejmując piękne tradycje kolędnicze!
Święto Trzech Króli zostało ustanowione na pamiątkę hołdu oddanego Jezusowi przez trzech Mędrców ze Wschodu (z Indii, Persji i Arabii) o imionach: Kacper, Melchior i Baltazar. Według Ewangelii św. Mateusza na wieść o narodzinach Jezusa zjawili się oni w Betlejem, gdzie w ubogiej stajence odnaleźli niemowlę, które było bóstwem w ludzkiej postaci, przyszłym Zbawicielem (oczekiwanym Mesjaszem). Trzej Królowie padli przed nim na kolana, żeby oddać mu pokłon, i złożyli przywiezione dary: złoto – symbol godności królewskiej, kadzidło – symbol godności kapłańskiej oraz mirrę – symbol wypełnienia proroctw i zapowiedź śmierci Zbawiciela. Trzej Królowie czczeni są jako patroni podróżujących, pielgrzymów, handlowców, właścicieli gospód oraz kuśnierzy.
Święto Trzech Króli-Objawienia Pańskiego jest jednym z najstarszych w Kościele katolickim. Na Wschodzie to święto celebrowano już w III wieku, wcześniej niż Boże Narodzenie. Na Zachodzie pojawiło się 100 lat później. Pierwsi chrześcijanie tego dnia świętowali Boże Narodzenie i tradycję tę zachowują dotychczas chrześcijanie obrządku wschodniego, wyznawcy Prawosławia i grekokatolicy. Dopiero w końcu IV wieku do liturgii Kościoła wprowadzone zostały dwie odrębne uroczystości: Boże Narodzenie – 25 grudnia i święto Trzech Króli-Objawienia Pańskiego – 6 stycznia. Zamyka ono cykl bożonarodzeniowych uroczystości religijnych.
Komentarze