Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 18:42
Reklama

Butelkowa zieleń czy czerwone wino? Studniówkowa moda 2023

Od lat tylko jeden element jest niezmienny. To czerwona podwiązka na szczęście. Jakie trendy modowe królują na studniówkach 2023?
Butelkowa zieleń czy czerwone wino? Studniówkowa moda 2023

Autor: iStock

W tym roku sukienki nawiązują do ulubionych filmów i seriali. Inspiracje są także czerpane z czerwonych dywanów. Hitem ma być „mała biała”, jaką miała na sobie celebrytka Hailey Bieber.

To nie jest jednak jedyne rozwiązanie, bo furorę w salonach mody robią obecnie posągowe czarne maxi. Warto też zwrócić uwagę na róż – ale mocny, któremu bliżej do lalek Barbie.

Nie ma jednak stałego studniówkowego dress code’u, a to oznacza, że równie dobrze można sięgnąć po nadal modną sukienkę ciągnącą się do samej ziemi. Tu jednak trzeba zwrócić uwagę, że powinna być o kroju rybki.

Nadal w modzie jest intensywny granat, butelkowa zieleń czy bordo w odcieniu czerwonego wina.

Strzałem w dziesiątkę może być także sukienka o kroju marynarki, z kopertowym dekoltem i marszczonym dołem albo z efektownym, bufiastym rękawem.

Garnitur powinien być gładki

Co do panów, to np. bloger i stylista Jan Adamski poleca ponadczasową elegancję.

– Klasyczna męska elegancja nie podlega chwilowym modom – jej zasady powstały po to, żeby mężczyzna prezentował się jak najkorzystniej, a garnitur powstał po to, żeby tuszować ewentualne niedoskonałości sylwetki i eksponować jej zalety – podkreśla.

I uczula: – Mężczyzna w garniturze ma się prezentować tyleż elegancko, co dostojnie i z klasą. Żeby jednak tak było, garnitur musi dobrze leżeć. Jego proporcje muszą być właściwe, a dodatki dobrane z rozmysłem.

Garnitur powinien być gładki, w kolorze czarnym, grafitowym lub granatowym. Należy raczej zrezygnować z kraty i pasków.

Czarny na balu wypadnie dobrze, ale jeżeli ktoś chciałby się lekko wyróżnić, to może sięgnąć po garnitur granatowy.

– Przy czym im odcień granatu jest ciemniejszy, tym garnitur jest postrzegany jako bardziej elegancki – podpowiada ekspert.

Spodnie muszą mieć „spad”

Spodnie – jak radzi Adamski   mają być „relatywnie wąskie”, ale nie mogą opinać ud i łydek.

– Fachowo mówi się, że muszą mieć „spad”, czyli ich nogawki muszą mieć taką szerokość, żeby samoistnie opadały po zmianie pozycji z siedzącej na stojącą. Nie mogą się blokować na udach i łydkach; powinny opadać bez potrząsania nogami albo (nie daj Boże) pomagania rękami. Nie da się podać optymalnej szerokości nogawek w centymetrach, bowiem każdy ma inną budowę nóg i dla każdego ten krytyczny wymiar będzie inny – podkreśla stylista.

I dodaje: – Trzeba też pamiętać, że nogawki bardzo wąskie, nieładnie się układają nad butem. W przybliżeniu można przyjąć, że minimalna szerokość nogawek spodni garniturowych u dołu to 18 cm 

Biel koszuli to jest to

Co do koszuli, to warto postawić na biel. Dzięki temu twarz w takiej stylizacji wygląda lepiej. Ostatnio jednak modne są czarne koszule.

Co prawda Adamski odradza, ale trzeba pamiętać, że to jednak nie jego bal. Tylko młodych ludzi, którzy za 100 dni będą zdawać swój pierwszy, poważny egzamin w życiu.


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama