– Nie do wiary! Grudniowy prawdziwek. I to pewnie bez lokatorów, zdrowy. Jeszcze zdąży wysuszyć się przed Wigilią.
– Ale cudny, odważny borowik. I jaki zahartowany – nie boi się zimy.
– Piękny król borowik, coś niebywałego o tej porze roku.
A portal Interia, który internautów zacytował, zapytał przy tym, czy szukanie grzybów w grudniu ma sens. Okazuje się, że tak, że niektóre odporne na niskie temperatury oraz śnieg gatunki jeszcze można zrywać. Można przy tym trafić na tak niezwykły okaz, jak to się przydarzyło leśnikom z Baligrodu w województwie podkarpackim – pięknego borowika szlachetnego.
Co można znaleźć zimą w lesie?
W Polsce sezon grzybowy trwa od sierpnia do listopada. Prawdziwi grzybiarze wiedzą jednak, że i zimą warto wybrać się do lasu, bo można trafić na prawdziwy okaz.
Jak informują Lasy Państwowe, grzyby w zimie wcale nie są jakimś wyjątkowym zjawiskiem, bo… „W środku zimy grzyby też rosną, dodatkowo zbieraczom nie grożą żadne pomyłki. O tej porze nie ma trujących sobowtórów gatunków jadalnych” – czytamy na stronie LP.
A co można znaleźć zimą w lesie? Między innymi boczniaki ostrygowate, płomiennice zimowe. Można również trafić na łycznika późnego, który jest jadalny i podobny w smaku do boczniaka.
Pamiętajmy jednak, że grzyby – bez względy na porę roku – trzeba zbierać świadomie. Jeśli mamy wątpliwości co do znalezionego okazu, najlepiej skonsultować się wtedy z doświadczonymi grzybiarzami albo zajrzeć do atlasu grzybów. Zbieramy tylko te okazy, których jesteśmy zupełnie pewni.
Komentarze