Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 18:39
Reklama

Biedronka i Lidl nie są najtańsze. Gdzie najmniej zapłacimy za zakupy?

Wysoka inflacja zmusza Polaków do zaciskania pasa. Jeśli chcemy zapłacić jak najmniej za zakupy, to zamiast do Lidla lub Biedronki wybierzmy się do Auchan.
Biedronka i Lidl nie są najtańsze. Gdzie najmniej zapłacimy za zakupy?

Autor: Canva

Jak wynika z najnowszego badania firmy ASM Sales Force Agency, w październiku średnia cena koszyka zakupowego wynosiła aż 263,58 zł. To o 2,73 zł więcej w porównaniu do września.

W październiku za podstawowe produkty spożywcze Polacy musieli zapłacić średnio o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Przekroczenie granicy 200 zł w przypadku koszyka najtańszych artykułów to wynik rozpędzonego wzrostu cen. Koszt koszyka najdroższych produktów to 335,13 zł. W pierwszym przypadku odnotowano wzrost o 4,45 zł w stosunku do września, z w drugim o 13,91 zł.

W Biedronce ceny wyższe niż u konkurencji 

Choć to Biedronka uchodzi wśród Polaków za synonim tanich zakupów, wcale nie jest pod tym względem liderem. W październiku to w Auchan przeciętnie płaciliśmy najmniej: średni koszt koszyka zakupowego wyniósł tam 223,88 zł, o 8,17 zł mniej niż we wrześniu. W porównaniu z wrześniem taniej – o 0,13 proc. – było jeszcze w Lidlu. Z kolei w Biedronce na zakupy średnio trzeba było wydać 254,27 zł.

„Na kolejnych miejscach są:

- Makro Cash & Carry (259,28 zł),

- E. Leclerc (263,53 zł),

- Kaufland (264,47 zł), 

- Selgros Cash & Carry (268,34 zł),

- Dino (268,54 zł),

- Netto (272,29 zł),

- Intermarche (272,57 zł),

- Carrefour (272,78 zł),

- Polomarket (274,35 zł).

Ostatnią pozycję zajmuje kanał e-grocery, czyli zakupów przez internet, z koszykiem o wartości 300,15 zł. To jednak i tak taniej o 2,77 proc. niż we wrześniu” – informuje Money.pl.

Porównując październikowe ceny rok do roku, rekordzistą jest Carrefour. W sklepach tej sieci średnia cena koszyka wzrosła aż o 48,81 zł. Dalej są: Intermarché, Selgros C&C i Makro C&C. W ich przypadku wzrost cen rok do roku oscylował na poziomie około 9 proc.

Podrożało… wszystko

W 2022 roku w Polsce trzeba zapłacić więcej za produkty z wszystkich analizowanych kategorii, czyli: produkty tłuszczowe, mięso, wędliny, ryby, chemię domową i kosmetyki, napoje, nabiał, mrożonki, słodycze, dodatki, używki (piwo) czy produkty sypkie. Najbardziej dotkliwie wzrosły ceny artykułów tłuszczowych (o 72 proc.).

Tymczasem sytuacja gospodarcza nadal nie wygląda optymistycznie. Inflacja w październiku wyniosła 17,9 proc. I w opinii specjalistów nadal będzie rosła. 


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama