Drastyczne podwyżki cen prądu wymusiły na samorządach szukanie oszczędności, gdzie się da. Jednym z takich pomysłów jest rezygnacja lub ograniczenie świątecznych iluminacji i ozdób. W niektórych miastach będą skromniejsze, w innych pojawią się, ale nie na długo. Samorządowcy planują także skrócenie czasu ich świecenia.
– Ale nie chcemy całkowicie pozbawiać mieszkańców świątecznej atmosfery – zgodnie deklarują samorządowcy.
Nie wszystkim się to jednak podoba. Dlatego Multidekor, firma zajmująca się dekoracjami świątecznymi, zapytała Polaków, co sądzą o takim pomyśle. Sondaż przeprowadziła pracownia badawcza Insight Lab. Wyniki ankiety nie zaskoczyły.
Co wynika z sondażu?
Ponad 80 proc. Polaków uważa, że iluminacje w miastach to konieczny element świąt. 85 proc. badanych nie chce, żeby władze miast całkowicie zrezygnowały z iluminacji. Z jednego głównie powodu: budują one świąteczną atmosferę i sprawiają, że jeszcze bardzie oczekujemy Bożego Narodzenia.
Największy wpływ na tworzenie wspomnianej atmosfery mają iluminacje na budynkach i ulicach (50 proc. badanych) oraz choinki ustawione na placach czy rynkach (52 proc.).
Tylko co dziesiąty respondent chce całkowitej rezygnacji miast z iluminacji świątecznych. Nie stać nas bowiem na taką rozrzutność w czasach poważnego i mocno uderzającego nas po kieszeniach kryzysu energetycznego.
Komentarze