Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 22:38
Reklama

Będzie drożej. Tarcze antyinflacyjne niezgodne z unijnym prawem o VAT. Polska je poparła

Mniejsze stawki podatku VAT na paliwa, gaz czy nawozy i żywność. Tak wygląda polska Tarcza Antyinflacyjna. Teraz musi się to zmienić.
Będzie drożej. Tarcze antyinflacyjne niezgodne z unijnym prawem o VAT. Polska je poparła

Autor: gov.pl

Tarcza, czyli obniżenie lub zniesienie podatku VAT na wiele produktów, to rządowa metoda walki z drożyzną. Przypomnijmy, że w myśl tych działań stawka VAT 0 procent dotyczy podstawowych produktów spożywczych. Wcześniej było to 5 proc. Tak samo jest z nawozami i środkami ochrony roślin (było 8 proc.). Z kolei stawka na gaz ziemny spadła z 23 do 8 proc.

Tarcza obejmuje także paliwa. Zwykle są one objęte 23-procentową stawką VAT, ale na mocy specjalnych przepisów teraz jest to 8 proc.

Było to rozwiązanie czasowe, które jednak jest cyklicznie przedłużane. Niedawno rząd zdecydował, że tarcza będzie funkcjonowała do końca roku. Dziś nie jest już to takie pewne. Dlaczego?

Polska podpisała się pod unijnymi przepisami o VAT

Otóż Komisja Europejska ma poważne zastrzeżenia do polskich rozwiązań. Nie do wszystkich zapisanych w tarczy, ale chodzi o to, że obecne przepisy wspólnotowe nie pozwalają na zastosowanie zerowej stawki VAT na gaz ziemny i nawozy, natomiast paliwa silnikowe nie mogą korzystać z żadnej obniżonej stawki VAT, nawet tymczasowo.

– Komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni przedstawił wytyczne dotyczące obowiązujących przepisów w dziedzinie opodatkowania energii w swoim piśmie z kwietnia 2022 r. do ministrów finansów UE. Pismo to jest publiczne i przypomina między innymi, że nowe przepisy dotyczące VAT obowiązują od 6 kwietnia 2022 r. po jednomyślnym zatwierdzeniu ich przez Radę UE (wszystkie państwa członkowskie) – poinformowała KE.

Maksymalna cena prądu i gazu

To, że takie właśnie jest stanowisko Komisji Europejskiej, przyznał publicznie rzecznik rządu Piotr Müller.

– Bruksela faktycznie zgłaszała już wcześniej, w jakimś sensie groziła nam postępowaniami przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Natomiast to nie jest tak, że my chcemy się wycofać z tarczy antyinflacyjnej, my ją zastępujemy innymi narzędziami – powiedział. I dodał, że np. została ustalona maksymalna cena prądu. Tak samo ma się stać z gazem.

Problem jest jednak z paliwami, a  to jeden z najważniejszych czynników mających wpływ na inflację i wzrost cen.  

– Ponieważ nie wiem, jak będzie wyglądała sytuacja na rynkach międzynarodowych, nie mogę zagwarantować, jak będzie wyglądała cena paliwa, nawet utrzymując aktualne rozwiązania – powiedział rzecznik rządu.


Podziel się
Oceń

Komentarze
Reklama