Sygnały płynące z całej Polski są bardzo niepokojące.
Bytom: lokalne władze widzą, że kiedy przed blok ktoś wystawi stary mebel lub opony, od razu znikają.
Nowy Sącz: od czasu nastania kryzysu opałowego wielkość odbieranych od mieszkańców śmieci znacząco spadła. O setki tysięcy ton.
Zamość: Małgorzata Bzówka, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zamościu ujawnia, że zauważalny jest tylko niewielki wzrost ilości odbieranych odpadów, a powinien być znacznie wyższy.
– Po pierwsze, mamy stagnację w konsumpcji i ludzi zwyczajnie nie stać w tym momencie na np. wymianę mebli. Drugi powód jest taki, że być może rzeczywiście szykują się już na zimę i zamierzają palić w piecach tym, czym się da palić – mówi serwisowi prawo.pl.
Właśnie. Polacy gromadzą śmieci jako opał na zimę.
Tak mówi prezes
Palenie śmieciami jest zakazane i karane. Tak samo jak wrzucanie do pieca najpodlejszej jakości węgla (o ile jeszcze to jest węgiel). Mimo to politycy PiS właśnie zdejmują z Polaków takie ograniczenie.
Już w lipcu Ministerstwo Klimatu i Środowiska zezwoliło na sprzedaż najgorszej klasy i najbardziej trującego opału węglowego, który nie spełnia żadnych norm. Pozwolenie jest czasowe, ale procedowana właśnie ustawa (jest obecnie w Senacie, który się temu sprzeciwia) możliwość grzania złej jakości paliwem ma dopuścić na stałe.
Nie ma wątpliwości, że takie zmiany doprowadzą do zanieczyszczenia powietrza i tego, że w sezonie grzewczym smog będzie jeszcze dotkliwszy niż do tej pory.
– Obecne decyzje rządu i Sejmu to nie tylko zatrzymanie walki ze smogiem, ale pełny odwrót od antysmogowych regulacji. Normy jakości węgla wraz z zakazem sprzedaży kopciuchów i uchwałami antysmogowymi są filarami polityki antysmogowej. Zamiast stabilnej polityki energetycznej wyznaczającej cele i realizującej plan rząd wykonuje chaotyczne i doraźnie działania: namawianie do palenia gałęziami, zawieszenie norm i próby osłabienia uchwał antysmogowych – komentuje Polski Alarm Smogowy (PAS) i przywołuje ostatnie słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
– Trzeba w tej chwili palić wszystkim, no, poza oczywiście oponami i tym podobnymi rzeczami. Nie jakimiś rzeczami szkodliwymi, co... bo po prostu Polska musi być ogrzana – mówił w Nowym Targu, najbardziej zanieczyszczonej miejscowości w Polsce.
PAS ocenia takie słowa wprost jako „niebezpieczne”. Dodajmy tylko, że zgodnie z najnowszymi analizami smog zabija w Polsce co roku około 46 tys. osób. Niektórzy z ekspertów twierdzą, że tę liczbę należałoby pomnożyć przez dwa.
Czy szef PiS faktycznie dopuszcza palenie w piecach meblami? Słowa Kaczyńskiego zdecydowała się wyjaśnić w Polsat News Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska. Jak powiedziała, normy jakościowe są poluzowane, ale: – ...wyłącznie dopuszczając miał do palenia w piecach. Nie oznacza absolutnie, że są tam opony, że są tam podkłady kolejowe – podkreśliła.
To jednak nie rozwiązuje kwestii nadchodzącego sezonu smogowego. Jest to problem tak realny, że kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski nie wykluczył, że tej zimy będzie trzeba rozdawać Polakom maseczki antysmogowe.
Smog a zdrowie. Kontakt grozi nawet śmiercią
To, że zanieczyszczone powietrze jest szkodliwe, wiemy. Tylko czy zdajemy sobie sprawę, jakiego rodzaju szkody w organizmie może wyrządzić? pyta serwis ekologiczni.com.pl.
Według specjalistów nawet krótkotrwały kontakt ze smogiem może spowodować u zdrowej osoby:
- stany zapalne,
- podrażnienie spojówek, krtani, tchawicy,
- łagodne, przemijające stany zapalne płuc,
- złe samopoczucie i zmęczenie,
- spadek tolerancji wysiłku.
Natomiast wieloletni kontakt z zanieczyszczeniami powietrza może być przyczyną nowotworów złośliwych, takich jak:
- rak płuc,
- rak zatok,
- nowotwory jamy ustnej, gardła, krtani i przełyku,
- rak nerek.
Komentarze