Ceny towarów i usług w czerwcu wzrosły o 15,6 proc. (wskaźnik cen 115,6) rok do roku, a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 1,5 proc. (wskaźnik cen 101,5) – czytamy w ostatnim komunikacie Głównego Urzędu Statystycznego.
Kto za to odpowiada?
Rekordowa inflacja sprawia, że niewielu konsumentów nie odczuło jeszcze jej skutków. Codzienne funkcjonowanie staje się dla niektórych potężnym wyzwaniem. A drożeje wszystko: od żywności przez transport aż po utrzymanie domu. Informacje o kolejnych podwyżkach atakują nas z każdej strony. Kto według Polaków jest temu winien?
Na to pytanie odpowiedzi poszukali ankieterzy z United Survey na zlecenie RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej”. Odpowiedź nie zaskakuje – odpowiedzialność za drożyznę respondenci przypisali rządzącym i prowadzonej przez nich polityce (33,7 proc.).
Niewiele mniej, bo 33,3 proc., odpowiedzi dotyczyło konfliktu zbrojnego w Ukrainie i jego skutków.
14,1 proc. pytanych twierdzi, że dzisiejsza inflacja jest pokłosiem pandemii COVID-19 i niewłaściwego nią zarządzania.
Co ciekawe, 9,6 proc. ankietowanych obwinia o aktualną sytuację ekonomiczną politykę klimatyczną Unii Europejskiej.
Pozostali uczestnicy sondażu wskazali, że żadna z powyższych odpowiedzi nie jest zgodna z ich zdaniem (1,5 proc.) lub nie mają jednoznacznego poglądu w tej kwestii (7,8 proc.).
Kto temu zaradzi?
W drugiej części badania Polacy wskazywali partię polityczna, która – w ich ocenie – jest w stanie powstrzymać inflację. I choć w pierwszej sondzie niemal 34 proc. respondentów wskazało, że to obecny rząd doprowadził do niechlubnego rekordu wysokości inflacji, to właśnie PiS jest według respondentów najbardziej kompetentnym obozem, żeby z tym zjawiskiem walczyć (19,6 proc. odpowiedzi).
Na drugim miejscu ankietowani postawili Koalicję Obywatelską, która zebrała w rankingu 10,3 proc. głosów.
Trzecie miejsce zajęła Konfederacja z wynikiem 5,9 proc.
Wymienione partie nie zdobyły jednak większości głosów w sondzie, bo najczęściej wskazywaną odpowiedzią była: „żadna”. Co oznacza, że 31,7 proc. Polaków nie widzi szans na zatrzymanie cenowego rollercoastera przez którąkolwiek siłę polityczną.
Komentarze