Ostre hamowanie na rynku kredytów hipotecznych, rosnąca inflacja i niepokoje związane z wojną w Ukrainie wyraźnie ostudziły popyt na nieruchomości, także z rynku wtórnego.
Bez gwałtownych skoków
W drugim kwartale 2022 r. zainteresowanie ofertami sprzedaży mieszkań z drugiej ręki na Nieruchomosci-online.pl było o ponad 30 proc. niższe niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
Ma to swoje odbicie w średnich cenach ofertowych. Chociaż w żadnym mieście wojewódzkim stawka za metr kwadratowy mieszkania jeszcze nie spadła w porównaniu do poprzedniego kwartału, to jednak stabilizacja jest już zauważalna.
– Aż w 12 z 18 miast wojewódzkich wzrost średniej ceny ofertowej za metr kwadratowy wynosił tylko 1-2 proc. Można więc mówić o pewnym uspokojeniu nastrojów, ponieważ wcześniej ceny w wielu tych miastach rosły często o 5-8 proc. kwartał do kwartału – mówi Alicja Palińska z działu analiz Nieruchomosci-online.pl.
Największy kwartalny wzrost średniej ceny ofertowej zanotowano w Gdańsku (o 4,8 proc. do poziomu 11,9 tys. zł/mkw.), Gorzowie Wielkopolskim (o 4,7 proc. do poziomu 6 tys. zł/mkw.) oraz Warszawie (o 3,9 proc. do poziomu 13,9 tys. zł/mkw.).
Znikające ogłoszenia
W drugim kwartale tego roku mieliśmy niezwykłą sytuację na rynku najmu. Od kwietnia do czerwca zainteresowanie ofertami wynajmu mieszkań na Nieruchomosci-online.pl było wyższe o ponad 90 proc. w porównaniu do tego samego okresu 2021 r. Tak duży wzrost popytu nakręcił – po pierwsze – napływ uchodźców z Ukrainy, po drugie – wielu Polaków musiało odłożyć marzenia o własnym mieszkaniu z powodu szybko drożejących kredytów.
– W pewnym momencie ogłoszenia błyskawiczne znikały, przez co podaż w wielu lokalizacjach była bardzo ograniczona. W drugim kwartale użytkownicy naszego portalu mieli do dyspozycji około 7 tys. aktywnych ogłoszeń najmu. Dla porównania, w drugim kwartale ubiegłego roku podaż wynosiła 23 tys. ogłoszeń. Oznacza to spadek liczby ofert o około 70 proc. rok do roku – podkreśla Alicja Palińska z Nieruchomosci-online.pl.
I dodaje: – Jednak po gwałtownym spadku podaży w marcu i kwietniu, od połowy maja liczba mieszkań na wynajem na portalu systematycznie rośnie. Powodem tego jest zapewne zwalnianie mieszkań przez studentów, którzy rozpoczynają wakacje, jak również systematyczne pojawianie się mieszkań od inwestorów indywidualnych, którzy kupili nieruchomości w stanie deweloperskim w ciągu ostatniego roku i już je wykończyli.
W drugim kwartale największym zainteresowaniem wśród poszukujących cieszyły się województwa mazowieckie, śląskie, dolnośląskie i małopolskie.
W ciągu ostatnich miesięcy stawki na wynajem mieszkań rosły w każdym mieście wojewódzkim i praktycznie w każdej z analizowanych wielkości lokalu (1, 2 i 3 pokoje). Na przykład w takich miastach jak Warszawa czy Szczecin średnia cena ofertowa mieszkania na wynajem rosła kwartał do kwartału maksymalnie o 6,5 proc. Z kolei w Gdańsku, Rzeszowie, Toruniu czy Białymstoku wzrost stawek wynosił już kilkanaście procent. Rekordowym miastem pod względem wysokości czynszów wciąż pozostaje Warszawa.
W najbliższych miesiącach trend wzrostowy w wielu miastach zostanie prawdopodobnie utrzymany ze względu na wyższą aktywność studentów szukających mieszkań przed nowym rokiem akademickim.
Komentarze