Spotkania "zapoznawcze" i sprawy kadrowe to główne pola aktywności prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego w pierwszych tygodniach urzędowania. Tak przynajmniej wynika z informacji jakie przekazał podczas konferencji prasowej.
Mała i większa "Drużyna Prezydenta"
Od 15 stycznia odchodzi definitywnie z ratusza Beniamin Dobosz, zastępca poprzedniego prezydenta Mieczysława Czerniawskiego.
- Prosił o przedterminowe rozwiązanie stosunku pracy i do tej prośby się przychyliłem. I tak faktycznie był, podobnie jak wiceprezydent Mirosława Kluczek, "wyłączony" z działania urzędu - wyjaśnił prezydent Mariusz Chrzanowski. - Wszystkie dokumenty podpisywałem sam.
Już od 2 stycznia do włodarza miasta dołączy jego pierwsza zastępczyni, doktor Agnieszka Muzyk. Zajmować się będzie sferą edukacji, pomocy społecznej, kultury. Drugi zastępca, Andrzej Garlicki, ekonomista związany z Kasami Stefczyka, rozpocznie pracę w ratuszu prawdopodobnie już od 15 stycznia (początkowo była mowa o pierwszych dniach lutego). Wraz z nim ma pojawić się drugi - po już pracującym Mariuszu Giełgucie - doradca prezydenta.
- Będzie to, najprawdopodobniej, Kazimierz Gwiazdowski, zajmie się sprawami inwestycyjnych i pozyskiwaniem funduszy - zapowiedział Mariusz Chrzanowski.
Kazimierz Gwiazdowski (52 lata) to od niedawna radny Sejmiku województwa z Prawa i Sprawiedliwości, były poseł tej partii, a w odleglejszej przeszłości (do 2006 roku) wójt gminy Radziłów. Według oficjalnej strony Sejmu prezentującej posłów VI kadencji, ma wykształcenie średnie techniczne (Technikum Melioracji Wodnych w Białymstoku).
Nie tylko jednak kształt zespołu najbliższych współpracowników skupia szczególną uwagę prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego w pierwszych tygodniach jego urzędowania. Sprawdził, na przykład, i poinformował dziennikarzy, że w 2015 roku 20 osób z Urzędu Miejskiego będzie miało prawo przejścia na emeryturę. Nie ukrywał też, że kryterium wieku będzie jednym z ważniejszych przy zatrudnianiu nowych pracowników.
- Będę z nimi rozmawiał, bo mogą pracować dalej, ale mam nadzieję, dadzą szansę młodym ludziom, którzy muszą opuszczać nasze miasto w oszukiwaniu pracy. Chciałbym, żeby w Urzędzie Miejskim pracowało sporo młodych osób - tłumaczył prezydent.
Wśród spraw kadrowych prezydent zdążył się także zająć kwestią obsady stanowiska dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Tuż przed końcem swojej kadencji poprzedni włodarz Mieczysław Czerniawski wszczął procedurę odwołania obecnego dyrektora Arkadiusza Kułagi ze względu na karę wymierzoną przedsiębiorstwu za nieprawidłowości na komunalnym wysypisku śmieci w Czartorii. W obronę wzięły szefa firmy związki zawodowe, a prezydent Mariusz Chrzanowski postanowił dokładniej zapoznać się ze sprawą.
Praktyka poznawania
Ważną dziedziną dotychczasowej aktywności prezydenta Mariusza Chrzanowskiego są także spotkania "zapoznawcze". Odbył takie już m. in. z marszałkiem województwa i niektórymi dyrektorami z Urzędu Marszałkowskiego, przedstawicielami osób niepełnosprawnych, przedsiębiorców, klubów sportowych, szefami bliższych i dalszych samorządów.
Mariusz Chrzanowski podjął także decyzję o przeprowadzeniu w Urzędzie Miejskim audytu. Zamierza nieco przebudować projekt przyszłorocznego budżetu uwzględniając niektóre postulaty radnych i warunki finansowe. Nie udało się np. z programu "schetynówek" uzyskać dofinansowania do przebudowy ulic Kopernika i Krzywe koło, a zatem wypadną one one z planów inwestycyjnych na przyszły rok.
Uzupełnienie. Niedługo po konferencji prasowej Mariusza Chrzanowskiego okazało się, że Kazimierz Gwiazdowski nie będzie drugim "doradcą" prezydenta. Osoba pełniąca taką funkcję musi się bowiem legitymować wyższym wykształceniem i odpowiednim stażem pracy. Kazimierz Gwiazdowski może zostać "asystentem" prezydenta z niższą pensją i uprawnieniami.
Komentarze