To była jedna z tych interwencji, którą funkcjonariusze na pewno zapamiętają. Bo i główni bohaterowie akcji byli wyjątkowi.
Niebezpieczny spacer
Mundurowi z chocianowskiego komisariatu interweniowali w związku z beztroskim spacerem stada łabędzi, które – nie zważając na przejeżdżające obok samochody – wędrowało środkiem ruchliwej ulicy. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że takim postępowaniem stwarzało zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla kierowców.
Policjanci, mając na uwadze bezpieczeństwo zmotoryzowanych oraz nietypowych pieszych, „konwojowali” niesforną familię przez około kilkaset metrów, aż w końcu pomogli jej znaleźć drogę do okolicznych stawów.
Poprzestano na pouczeniu
„Przypominamy, że nadal obowiązuje art. 11 p. 1. „Prawa o ruchu drogowym”, który mówi o obowiązku pieszych polegającym na konieczności korzystania z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. W przypadku opisywanej historii ptasiej rodziny najwidoczniej te zasady nie są jej jeszcze znane, dlatego policjanci poprzestali na zwróceniu uwagi i wskazaniu właściwego kierunku drogi” – poinformowała policja.
Przedstawiona historia, choć nietypowa, nie jest odosobniona. Pod koniec maja para łabędzi w towarzystwie łabędziątek wybrała się na spacer po Racocie.
Komentarze