W dniu publicznej prezentacji autobusu (faktycznie służy uczniom już od kilkunastu dni) władze gminy zorganizowały festyn nawiązujący do ekologii.
– Bardzo dobry pomysł. Wiadomo, że to nasi najmłodsi bardziej przejmują się sprawami ochrony przyrody. Chętnie biorą udział w konkursach, chłoną wiedzę i nabierają dobrych nawyków, np. w sprawie odpadów. Dlatego znakomicie, że jedyny na razie taki autobus w regionie wozi właśnie uczniów, a w szkole zaszczepia się im się ekologiczną wrażliwość – powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Marek Olbryś został zresztą przez organizatorów festynu wciągnięty do pracy. Wspólnie z senatorem Markiem Adamem Komorowskim i posłem Kazimierzem Gwiazdowskim pełnił obowiązki jurora konkursu na ekologiczny transparent z hasłem. Komisja zgodnie uznała, że najlepsze dzieła to: "Nie śmieć w lesie, bo las tego nie zniesie" z młodszych klas oraz "Nie bądź ślimak, dbaj o klimat" ze starszych.
Gośćmi śniadowskich samorządowców i dzieci byli także wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski, wojewoda Bohdan Paszkowski, starosta łomżyński Lech Szabłowski, samorządowcy, przedstawicieli służb mundurowych.
– Mamy radosny dzień, chociaż schowaliśmy się do sali z powody pogody. Wiem, że lubicie być eko, jesteście eko. To krajowe i światowe trendy stąd taki, a nie inny prezent w Dniu Dziecka. Nasi goście pomagali, abyśmy mogli go zakupić, zatem serdecznie im podziękujmy za wspieranie naszego samorządu w tak wielu sprawach – mówił do uczniów wójt Rafał Pstrągowski.
Jak poinformował, koszt pojazdu to 2,2 mln zł, 80 procent tej kwoty pochodziło z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a 400 tys. to wkład własny gminy. Autobus po około 8-godzinnym ładowaniu może przejechać 300 – 400 kilometrów. Ma 50 miejsc i spełnia wszelkie wymogi bezpieczeństwa.
Poświęcenia zeroemisyjnego nabytku dokonał ksiądz Tomasz Wilga, proboszcz parafii w Śniadowie, a goście obejrzeli „Śniadobus” od środka. Imię to kolejny efekt konkursu dla młodzieży. Wygrała go ze swoją propozycją Lena Dymerska.
Komentarze