Sezon truskawkowy w pełni, ale jego szczyt przypadnie około 10 czerwca. Targowiska są już jednak pełne owoców, a ich ceny – co cieszy klientów – niższe niż rok temu o tej samej porze.
Okolice Puław to polskie zagłębie truskawkowe. W ogóle województwo lubelskie jest w czołówce regionów, gdzie produkuje się najwięcej owoców jagodowych. Do tej właśnie grupy zaliczane są truskawki.
„Uprawa truskawek w Polsce charakteryzuje się wyraźną rejonizacją. Największe obszary uprawy są zlokalizowane na terenie województwa mazowieckiego (w 2019 r. – 37 proc. ogólnokrajowej powierzchni uprawy truskawek). Do rejonu z intensywną uprawą tych owoców należy województwo lubelskie – z 16 proc. udziałem oraz świętokrzyskie – z 9 proc. udziałem. W województwie lubelskim, pomimo mniejszego areału uprawy truskawek niż w województwie mazowieckim, zbiory tych owoców w latach 2014-2019 kształtowały się na średnim poziomie 55 tys. ton, podczas gdy w województwie mazowieckim – 50 tys. ton. Ogółem w tych rejonach kraju zbiory truskawek stanowią około 55 proc. łącznej produkcji tych owoców” – wyliczał w ubiegłorocznym raporcie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.
Tymczasem okazuje się, że plantatorzy mają nowy problem. To złodzieje. Zakradają się nocą na pola i kradną owoce. I to niemało.
„Uwaga na kradzieże truskawek!!! W ostatnim czasie otrzymujemy sygnały, że plantatorom truskawek z pól kradzione są te smaczne owoce. Do jednej z kradzieży doszło w nocy z 30 na 31 maja” – alarmuje gmina Puławy. I ujawnia, że jednej nocy z plantacji w Pachnowoli zostało skradzionych około 200 kg owoców. To jakieś 80 łubianek.
„Apelujemy do Państwa o czujność i baczniejsze zwracanie uwagi na nieznajome osoby i pojazdy poruszające się w obrębie pól” – dodaje samorząd.
Najnowsze ceny
Na giełdzie rolnej w Broniszach kilogram krajowych truskawek kosztuje od 7 do 10 zł. Na giełdzie w Elizówce ceny wahają się od 8 do 10 zł. W Wielkopolsce jest drożej – od 8 do 14 zł za kilogram.
Komentarze