Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 23:37
Reklama

W Łomży ruszają pchle targi

Pierwsza niedziela miesiąca dla niejednego mieszkańca Łomży (ale nie tylko) oznacza wyprawę na wyjątkowe łowy. Na Czarciej Polanie w Kiermusach, koło Tykocina, odbywają się polowania na różnorodne starocie czy okazy ludowego rękodzieła. Nie braknie tam również miodów, nalewek wszelakich czy podlaskich serów. A gdyby nie trzeba było jechać do Kiermus czy w inną część świata, tylko wczesnym sobotnim rankiem wybrać się na taki pchli targ do Łomży? Od maja będzie to możliwe. Ich organizacji podjęła się Maria Tarnowska, która zakochana jest w idei pozwalającej nadać rzeczom drugie życie.
W Łomży ruszają pchle targi

-  Regularnie bywam w Kiermusach. Uwielbiam przechadzać się alejkami, oglądać i wyszukiwać ciekawe rzeczy. O tym, by w Łomży stworzyć takie cykliczne wydarzenie myślałam wiele lal, ale nie mogłam znaleźć odpowiedniego terenu. Gdy wreszcie zobaczyłam plac przy Al. Legionów 145, który jest do tego przystosowany i ogrodzony, pomyślałam, że lepszej okazji nie będzie – tłumaczy Maria Tarnowska, która przez lata w Łomży prowadziła kwiaciarnię przy Placu Niepodległości, założoną przez mamę w 1978 roku. Obecnie ma swój zakład krawiecki, do którego serdecznie zaprasza. Mieści się on na Placu Niepodległości przy rondzie Hanki Bielickiej. 

Cykliczne wydarzenie ,,Wyprzedaż garażowa – pchli targ” rusza już 7 maja. Pchle targi organizowane będą w każdą pierwszą i trzecią sobotę miesiąca w godzinach od 6:00 do 14:00 na placu przy Al. Legionów 145 (teren pomiędzy Stacją Paliw Pryma a Piekarnią Kraska). Potrwają do końca października. Będzie to nie lada gratka dla miłośników staroci, rękodzieła, niepowtarzalnych drobiazgów i rozmaitych produktów, które nabyć można po niewysokich cenach. 

To doskonała okazja, by sprzedać niepotrzebne, a cenne i nadające się do użytku elementy wyposażenia domów np. ceramiki użytkowej, obrazów czy bibelotów. Sprzedać można będzie także książki czy biżuterię. To także możliwość pozbycia się ubrań, z których nie korzystamy i atrakcyjnych, nieużywanych już zabawek dziecięcych lub starych płyt. 

Sprzedawcy, którzy zjawią się na placu przy Al. Legionów 145 i zechcą wystawić stoisko ze swoimi perełkami, będą musieli uiścić opłatę w wysokości 5 złotych. Opłata dotyczy jednego stoiska. Nie będą one pobierane od dzieci i młodzieży szkolnej. Aby sprzedawać na pchlim targu nie trzeba prowadzić działalności gospodarczej. Zgodnie z przepisami podatkowymi można to robić w pełni legalnie w sytuacji sprzedaży okazjonalnej, czyli jednorazowej lub sporadycznej sprzedaży – najczęściej swojego majątku prywatnego np. sprzętów domowego użytku, płyt czy ubrań, a także przy działalności nierejestrowanej. W tym przypadku właściwie można robić wszystko to, co robi przedsiębiorca, lecz nie podlega się w zasadzie żadnym obowiązkom. Mowa tu na przykład o wpisie do Ewidencji Działalności Gospodarczej CEIDG. Warunki są jednak takie: miesięczne przychody nie mogą przekroczyć połowy płacy minimalnej, a w ciągu ostatnich 5 lat nie była prowadzona firma. Wcześniejsza rezerwacja miejsc nie jest prowadzona. Jeśli natomiast chodzi o kupujących, którzy w sobotni poranek lub popołudnie zjawią się na łomżyńskim pchlim targu, Ci przed wejściem na teren zapłacą symboliczną złotówkę. 

W razie jakichkolwiek pytań możliwy jest kontakt z organizatorką pchlich targów pod numerem telefonu: 508 750 963. 

Na terenie przy Al. Legionów 145 w każdą niedzielę od 4:30 do około 10:00 – 11:00 odbywa się także giełda małych zwierząt hodowlanych. Można tam kupić lub sprzedać różnego rodzaju ptactwo (kury, indyki, gęsi, kaczki), króliki czy świeże i ekologiczne jaja. 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

praktyk 02.05.2022 07:34
Bardzo to ciekawe. Tak się składa, że działalność targowiskowa jest na mocy ustawy koncesjonowana przez gminy i tylko one (nawet na terenie prywatnym) mają prawo pobierać opłaty. Ciekawy jestem, czy ta pani zdaje sobie z tego sprawę. Może być ciekawie.
Reklama