Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 11 stycznia 2025 04:08
Reklama

Dwa aktywne dni na rzecz Hani i Filipka

834 km w ciągu trzech godzin pokonali łomżyniacy w biegu mającym na celu wsparcie dalszego leczenia Hani Majewskiej i Filipka Wądołowskiego. Mieszkańcy naszego miasta spisali się na medal podczas dwudniowej akcji na rzecz tych małych bohaterów.

834 kmw ciągu trzech godzin pokonali łomżyniacy w biegu mającym na celu wsparcie dalszego leczenia Hani Majewskiej i Filipka Wądołowskiego. Mieszkańcy naszego miasta spisali się na medal podczas dwudniowej akcji na rzecz tych małych bohaterów.

"Aktywnie dla Hani i Filipka" to dwa bardzo intensywne dni. Pomysł na tego typu imprezę powstał ze względu na dzieciaki, które od urodzenia bardzo cierpią, potrzebują ciągłych rehabilitacji i kosztownego leczenia. W sobotę 23 kwietnia w koncercie charytatywnym dla Hani i Filipka wystąpił zespół Spare Bricks, grający muzykę Pink Floyd. W występie wziął udział chór dzieciaków ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Łomży. Tego dnia wieczorem łomżyńska filharmonia po brzegi wypełniła się osobami, które chciały mieć swój malutki udział w powrocie do zdrowia Hani i Filipka.

- Trzeba przyznać, że koncert łączy przyjemne z pożytecznym - mówiła Barbara Kuczyńska, która przybyła na koncert. - Bardzo dobrze się bawiłam, a jeszcze lepiej z myślą o tym, że pieniążki, które zapłaciłam za bilet, będą mogły pomóc tym dzieciakom.

Drugi dzień imprezy, tak jak zapowiadało hasło akcji, był naprawdę aktywny. Na łomżyńskim Stadionie zebrało się około 120 osób, które w ciągu 3 godzin przebiegły834 km"ku samodzielności".

- Nie spodziewaliśmy się tak wielu przebiegniętych kilometrów - mówił Marcin Zieliński, jeden z organizatorów akcji. - Sponsorzy zadeklarowali się przekazać pieniądze na dalsze leczenie dzieciaków, jednak warunkiem datku było pokonanie co najmniej100 km. Okazało się, że tyle było już po 20 minutach, ale nawet wtedy nie przestaliśmy biec. Dla wszystkich biegaczy liczył się ten sam cel i myślę, że właśnie to nas tak bardzo zdeterminowało.

Niedzielny aktywny dzień był kontynuowany na łomżyńskiej "strzelnicy", gdzie odbywały się pokazy sztuk samoobrony, tańca, przejażdżki kucykami. Na najmłodszych czekało również wyzwanie w postaci ścianki wspinaczkowej.

Hania i Filipek to dzieciaki, które od urodzenia zmagają się z bardzo ciężkimi chorobami. Oboje potrzebują pomocy. Mieszkańcy Łomży otworzyli swoje serca na potrzeby dzieciaków i nie zawiedli ich, o czym świadczą chociażby 834 przebiegnięte kilometry.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama