Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 06:27
Reklama

Trybunał Karny w Hadze chce wszcząć śledztwo. Co grozi Rosjanom?

Naczelny prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze ogłosił, że wszczyna postępowanie w sprawie sytuacji na Ukrainie. MTK sądzi za najcięższe przewinienia, takie jak ludobójstwo i zbrodnie wojenne.
Ahmad Khan

Autor: Wikipedia / Autor: UN International Criminal Tribunal for the former Yugoslavia / CC BY 2.0

Prokurator Karim Khan w swoim oświadczeniu zadeklarował, że „tak szybko, jak to możliwe” chce wszcząć postępowanie w sprawie inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę. Dramat, który od kilku dni obserwuje cały świat, nie umknął również uwadze Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze.

„Biorąc pod uwagę nasilenie się konfliktu w ostatnich dniach, moim zamiarem jest, aby śledztwo obejmowało również wszelkie nowe rzekome przestępstwa podlegające jurysdykcji mojego Biura, które zostały popełnione przez którąkolwiek ze stron konfliktu w dowolnej części terytorium Ukrainy” – czytamy w komunikacie.

Khan podkreślił też, że zlecił swojemu zespołowi zebranie dowodów, które umożliwią jego urzędowi skierowanie do Izby Przygotowawczej wniosku o wszczęcie dochodzenia. Jego zakres obejmie możliwość popełnienia zbrodni już w latach 2013-2014, kiedy Rosjanie zajęli Krym. Śledztwo ma być poszerzone  o inwazję na Ukrainę, którą rosyjska armia przeprowadza na rozkaz Władimira Putina od ubiegłego tygodnia. Jeśli postępowanie dojdzie do skutku, prezydent Rosji może odpowiedzieć przed MTK jako zbrodniarz wojenny. Prokurator zwrócił się do państw na całym świecie o pomoc finansową oraz dostarczanie wszelkich informacji, które mogą wpłynąć na przebieg postępowania.

„Będę nadal uważnie śledzić rozwój sytuacji na Ukrainie i ponownie wzywam do powściągliwości i ścisłego przestrzegania obowiązujących zasad międzynarodowego prawa humanitarnego” – zadeklarował.

Choć Khan nie zaznaczył, jakie konsekwencje mogą grozić osobom odpowiedzialnym za wojnę na Ukrainie, katalog kar przewiduje nawet dożywotnie pozbawienie wolności.

Co na to ekspert?

– Nie jest możliwe, by przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze stanął sam Władimir Putin jako prezydent Federacji Rosyjskiej, bo Rosja nie poddała się jurysdykcji haskiego Trybunału – mówi portalowi Onet.pl dr Piotr Łubiński, specjalista z zakresu bezpieczeństwa i prawa międzynarodowego. – Najlepszym dla Ukrainy i reszty świata wyjściem będzie powołanie tzw. trybunału hybrydowego, czyli umiędzynarodowionego. Takiego, który będzie miał w składzie sędziów tak ukraińskich, jak i innych, z całego świata.

Co to jest?

Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) to pierwszy w historii stały sąd międzynarodowy powołany do sądzenia osób fizycznych oskarżanych o popełnienie najcięższych  zbrodni, jak ludobójstwo, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne i agresje, które miały miejsce po 1 lipca 2002 roku. Siedzibą MTK jest Haga.

MTK powstał na podstawie przyjętego 17 lipca 1998 roku Statutu Rzymskiego. Za jego przyjęciem głosowało 120 państw, 7 było przeciw, 21 wstrzymało się od głosu. W listopadzie 2016 roku Rosja ogłosiła, że zrywa stosunki z MTK i wycofała swój podpis z traktatu założycielskiego (Statutu Rzymskiego), na podstawie dekretu prezydenta Rosji Władimira Putina.

Trybunału zaczął działać 1 lipca 2002.

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama