To tradycyjny bal szkolny najstarszych klas szkół średnich oznaczający, że do egzaminu maturalnego zostało około stu dni. Stąd właśnie nazwa – studniówka. Tego typu zabawa jest miłym wspomnieniem dla każdego, kto na nim był, ale jeden rocznik uczniów nie mógł się bawić w ten sposób. Rok temu studniówki – ze względu na pandemię – się nie odbyły.
W tym roku bale można zorganizować, ale w sposób daleki od tego, jak działo się to jeszcze w 2019 roku. „Po latach wspólnej nauki i przed egzaminem maturalnym studniówka ma charakter ważnego wydarzenia dla całej społeczności szkolnej, szczególnie dla uczniów ostatnich klas szkół ponadpodstawowych. Uwzględniając pozytywny wpływ uroczystości szkolnych na jakość relacji rówieśniczych oraz wartość wynikającą z kontynuowania zwyczajów szkolnych, potrzeba, jej organizacji jest w pełni uzasadniona” – napisano w dokumencie wydanym przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny.
Przekazano także już wytyczne dotyczące organizacji studniówek. Nie można ich zorganizować w szkole „w przypadku przejścia nauczania na naukę zdalną/hybrydową spowodowaną wzrostem zachorowań na COVID-19 wśród społeczności szkolnej bądź zawieszenia nauczania lub przejścia na naukę zdalną (…)”. Nie jest to jednak dla uczniów wielka strata, bo już normą stało się, że bale odbywają się w hotelach, restauracjach czy salach bankietowych.
Jak to zostanie zorganizowane? Uczniowie III LO w Lublinie otrzymali już ankiety, w których muszą ujawnić, czy są (a także ich zaproszeni partnerzy) zaszczepieni. Sala jest już wynajęta w jednym z hoteli, a na bal może przyjść maksymalnie 260 osób bez paszportu covidowego.
W Łodzi sezon studniówkowy już rozpoczęło III LO. „Każda klasa będzie mieć ustawione osobno stoły. Każdy z zaszczepionych uczestników – dobrowolnie – ma być przygotowany na okazanie paszportu covidowego. Wszyscy są też zobowiązani do przestrzegania obostrzeń sanitarnych, czyli choćby noszenia masek w częściach wspólnych” – mówiła przed balem „Expressowi Ilustrowanemu” – Maria Włodarczyk, dyrektor III LO.
Nie każda jednak szkoła zamierza się bawić. IX LO w Łodzi imprezy nie zorganizuje. Postanowiono, że zabawa odbędzie się w późniejszym terminie — jako bal pomaturalny. Z kolei szkoły w Bełchatowie planują imprezy, ale w napięciu czekają także na ewentualne zmiany w obostrzeniach. Na razie jednak np. VI LO chce studniówkę zorganizować 5 lutego i ma niej być sto osób.
Komentarze