Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 23:25
Reklama

Mieszkanka Łomży straciła 185 tysięcy złotych. Uwierzyła, że pomaga "prokuratorowi"

76-letnie mieszkanka Łomży straciła 185 tysięcy złotych. Uwierzyła, że pomaga "prokuratorowi". Kobieta przez cztery dni myślała, że pomaga w rozpracowaniu grupy przestępczej. Kilkukrotnie wybierała pieniądze z banku, a zięciowi opowiedziała o całym zdarzeniu, gdy już przekazała oszustom swoje oszczędności.

Cała historia zaczęła się w piątek (3 grudnia), gdy na numer stacjonarny seniorki zadzwonił mężczyzna podający się za prokuratora. Opowiedziana przez oszusta historia o rozpracowywanej grupie fałszerzy banknotów na tyle uśpiła czujność łomżanki, że bez wahania była gotowa przekazać pieniądze. Jeszcze tego samego dnia pojechała taksówką do banku i wypłaciła 40 tysięcy złotych, które następnie przekazała nieznajomemu mężczyźnie czekającemu przy banku.

Przez cały weekend 76-latka była w stałym kontakcie telefonicznym z oszustami. Na ich polecenie nie kontaktowała się z bliskimi. Gdy w poniedziałek mieszkanka Łomży otrzymała kolejne dyspozycje, bez zastanowienia wsiadła w taksówkę. Najpierw pojechała do Zambrowa, a następnie do Ostrołęki. W filiach swojego banku wypłaciła w sumie 145 tysięcy złotych. Następnie wróciła do domu. W klatce schodowej przekazała wszystkie wypłacone oszczędności nieznajomemu. Mężczyzna, który odebrał pieniądze przedstawił się jako policjant operacyjny pracujący przy "tej sprawie".

Następnego dnia rano kobietę odwiedził zięć. Seniorka opowiedziała mu całą historię. Wówczas, zięć uświadomił jej, że padła ofiarą oszustów. 76-latka w rezultacie straciła 185 tysięcy złotych.

Łomżyńscy kryminalni pracują nad zatrzymaniem oszustów.

Ważne:

  • Policjanci prowadząc czynności służbowe nigdy nie zwracają się z prośbą o przekazanie pieniędzy.

  • W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, a tym bardziej o zaistniałym fakcie stania się ofiarą oszusta, należy natychmiast poinformować Policję, dzwoniąc pod numer 112.

  • Zachowaj ostrożność - jeżeli dzwoni ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny, policjanta, prokuratora i prosi o pieniądze, nie podejmuj żadnych pochopnych działań - nie wykonuj jego poleceń, nie podawaj numeru komórkowego - nie daj się zmanipulować!

  • Nie mów nikomu, a szczególnie przez telefon, o kwocie oszczędności jakie posiadasz i gdzie je przetrzymujesz. Rozłącz starannie rozmowę telefoniczną, zadzwoń do kogoś z rodziny i upewnij się, czy osoba, która prosiła o pomoc, faktycznie jej potrzebuje.


 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama