W Nowogrodzie szef MON obserwował główny epizod ćwiczenia pk. Tumak-21 obejmujący forsowanie przeszkody wodnej przez pododdziały 16. Dywizji Zmechanizowanej oraz jednostki zagraniczne z batalionowej grupy bojowej eFP. Dzięki tego rodzaju ćwiczeniom Wojsko Polskie doskonali interoperacyjność z wojskami sojuszniczymi oraz rozwija umiejętności współdziałania poszczególnych rodzajów wojsk.
Wojsko Polskie - obok służby na granicy polsko-białoruskiej oraz silnego zaangażowania w walkę z epidemią - skutecznie realizuje bieżące zadania szkoleniowe na terenie całej Polski i konsekwentnie wzmacnia zdolności bojowe.
- Warto podkreślić, że dopiero od roku to miejsce wróciło, jako miejsce do ćwiczeń Wojska Polskiego, po wielu latach, kiedy było opuszczone. To jest też taki bardzo mocny, silny znak tego, że wojsko wraca do wschodniej części Polski. Przez lata wojsko miało ograniczone możliwości ćwiczenia właśnie w tej części naszego kraju. Jednostki wojskowe były likwidowane – przypomniał szef MON.
Głównym celem ćwiczenia było sprawdzenie stopnia przygotowania jednostek 16. Dywizji Zmechanizowanej do prowadzenia działań taktycznych oraz przemieszczenie do rejonu operacyjnego przeznaczenia. To także sprawdzian gotowości do prowadzenie działań we współdziałaniu z sojusznikami z batalionowej grupy bojowej eFP oraz żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak zaznaczył minister, taka współpraca i wsparcie sojusznicze są niezwykle istotne właśnie dziś, kiedy Polska, ale także Litwa, Łotwa zmagają się z zagrożeniami hybrydowymi. Minister przypomniał, że sytuacja na granicy polsko – białoruskiej była jednym z tematów wczorajszego spotkania ministrów obrony grupy B9 w Rumunii.
- Ta informacja została odebrana z dużym zrozumieniem. Informujemy naszych sojuszników zarówno z NATO, jak i z Unii Europejskiej na ten temat - mówił minister.
Spotkanie szefa MON z żołnierzami 16. Dywizji Zmechanizowanej biorącymi udział w ćwiczeniu Tumak-21 było także okazją do podziękowania im za codzienną służbę na granicy. Żołnierze, którzy wykazali się odwagą podczas wykonywania tam zadań otrzymali medale Wojska Polskiego. Szef MON wręczyl także awanse na wyższe stopnie wojskowe oraz decyzje o wyznaczeniu na nowe stanowiska służbowe.
Decyzją Ministra Obrony Narodowej wyznaczeni zostali: płk Jerzy Kwika – na stanowisko Dowódcy 3. Brygady Radiotechnicznej, płk Zbigniew Targoński na stanowisko Dowódcy 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, płk Andrzej Lis – na stanowisko Dyrektora Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych, płk Mirosław Kobryń na stanowisko Szefa Zarządu Obrony Przed Bronią Masowego Rażenia Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych oraz płk Witold Bartoszek na stanowisko Dowódcy 1. Brygady Logistycznej.
***
Od 17 do 26 listopada jednostki 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej wraz z wydzielonymi siłami innych jednostek Wojska Polskiego oraz grupy bojowej eFP (Wzmocniona Wysunięta Obecność) brały udział w ćwiczeniu taktycznym z wojskami TUMAK-21. Ćwiczenie jest głównym przedsięwzięciem szkoleniowym 16. Dywizji i stanowi podsumowanie rocznego cyklu szkolenia dowództw i wojsk. Szkolenie odbyło się na obszarze województw: warmińsko-mazurskiego i podlaskiego.
W ramach „Tumaka-21”, mieszane pododdziały z Polski, USA, Wielkiej Brytanii, Chorwacji i Rumunii wykonywały marsze, działania patrolowe po drogach publicznych oraz zadania ogniowe na poligonie. Głównym epizodem ćwiczenia było forsowanie rzeki Narew w rejonie Nowogrodu.
Komentarze