Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:45
Reklama

Na chorobę ci grzane wino. Proste przepisy

Rozgrzewa, poprawia samopoczucie, działa ochronnie dla serca i obniża cholesterol. To tylko kilka zalet grzańca, który sprawdzi się szczególnie w sezonie jesienno – zimowym, chroniąc nas przed przeziębieniem i złym nastrojem.

Autor: iStock

Grzaniec swoje zastosowanie znalazł już setki lat temu. Pomagał wówczas w walce z przeziębieniem, ale wierzono również, że odpędza złe duchy. Jego przygotowanie jest dziecinnie proste. Ulubione, najlepiej półsłodkie lub półwytrawne wino należy podgrzać do temperatury nie wyższej niż 80 st. C. razem z ulubionymi dodatkami. Pod żadnym pozorem nie wolno doprowadzić do wrzenia, aby zachować dobroczynną moc składników. Najlepiej smakuje i utrzymuje temperaturę w glinianych kubeczkach. Oto przykładowe przepisy:

Pomarańcze, cynamon i miód

Składniki:

- butelka 750 ml ulubionego, czerwonego wina,
- pomarańcza,
- łyżeczka miodu,
- 3 goździki,
- pół łyżeczki cynamonu.

Przygotowanie:

Pomarańczę umyć i pokroić w plastry. Połączyć w garnku wszystkie składniki i podgrzać do temperatury 60 – 80 st. C. Przelać do kubka i wypić zanim ostygnie.

Jabłka i kardamon

Składniki:

- butelka 750 ml ulubionego, czerwonego wina,
- słodkie jabłko,
- 2 owoce kardamonu,
- 5 goździków,
- łyżeczka cynamonu,
- 2 łyżki miodu.

Przygotowanie:

Jabłko należy umyć, obrać, oczyścić z gniazda nasiennego i pokroić na małe kawałki. W garnku połączyć je z pozostałymi składnikami i podobnie jak w poprzednim przepisie podgrzać do temperatury 60 – 80 st. C. Przelać do mniejszego naczynia i wypić.

Śliwki i imbir

Składniki:

- 2 kilogramy śliwek,
- 4 łyżki miodu,
- pół litra wody,
- pół litra czerwonego wina,
- łyżka stołowa cynamonu,
- 3 cm korzenia imbiru,
- 8 goździków.

Przygotowanie:

Łączymy ze sobą wszystkie płynne składniki, po czym zaczynamy podgrzewać je w garnku. Następnie dodajemy umyte i wyczyszczone z pestek śliwki oraz składniki sypkie. Całość utrzymujemy na wolnym ogniu do momentu, kiedy napój zacznie


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama