Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 10:21
Reklama dotacje rpo

Zniczodzielnia. Coraz częstszy widok na polskich cmentarzach

Zaczęło się kilka lat temu. Wówczas stanęła pierwsza. Teraz zniczodzielnie są organizowane na kolejnych nekropoliach. Jaka jest ich idea?
Zniczodzielnia. Coraz częstszy widok na polskich cmentarzach

Autor: iStock

Najnowsza stanęła właśnie na cmentarzu w Świdniku w województwie lubelskim. Lokalni samorządowcy w porozumieniu z proboszczem zarządzającym nekropolią uznali, że będzie to bardzo dobre rozwiązanie, a jeżeli się przyjmie, to zniczodzielnie staną także na innych cmentarzach.

Zaczęły pojawiać się kilka lat temu. W 2019 r. np. stanęła w Rudzie Śląskiej. Potem to rozwiązanie wprowadzono na warszawskich cmentarzach – Północnym i na Bielanach. Kolejne miejscowości i kolejne cmentarze zaczęły organizować zniczodzielnie, a wiele z nich powstało w ramach budżetów obywatelskich.

Zniczodzielnia to nic innego, jak postawiony w widocznym miejscu, przy wejściu duży regał. „Idea jest prosta. Zamiast wyrzucać szklane znicze do kosza, można je odłożyć na półkę i ponownie wykorzystać. Chodzi o znicze, które nadają się do uzupełniania wkładu. W ten sposób my będziemy bardziej eko, a osoby, które zdecydują się na ich ponowne wykorzystanie, zyskają finansowo, gdyż pozostanie im jedynie zakup wkładu.” - tłumaczył inaugurując uruchomienie takiej inicjatywy Bartłomiej Pejo, członek zarządu świdnickiego.

fot. Marcin Magier / Facebook

Zniczodzielnia ma się również przyczynić do zmniejszenia ilości odpadów na cmentarzu. Chodzi o to, aby do kontenerów na śmieci nie wyrzucać nadających się do ponownego wykorzystania szklanych zniczy. Pejo dodał, że nie bez powodu taka półka stanęła tuż przed 1 listopada. Zaznaczył także, że nie widzi przeszkód, aby zniczodzielni przy nekropoliach w okolicy było znacznie więcej.

Czasami wystarczy tylko jeden taki regał, ale są miejsca, gdzie postawiono ich znacznie więcej. Przy Cmentarzu Północnym w stolicy, jest ich aż cztery. Ustawiono je przy każdym z wejść. „Głównym zadaniem programu jest wypracowanie proekologicznych zachowań i postaw wśród mieszkańców. Mam nadzieję, że popularyzowanie tego typu inicjatyw w jakimś stopniu wpłynie na ograniczenie generowanych odpadów oraz marnotrawienia nie tylko żywności, ale również przedmiotów.”– komentował Grzegorz Pietruczuk, burmistrz dzielnicy Bielany.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama