Białe miasteczko postuluje od 3 tygodni
Inspiracją dla „Miasteczka 2.0” był dla medyków protest pielęgniarek z 2007 r. Podobnie jak koleżanki przed laty, przedstawiciele branży postanowili 11 września br. rozłożyć namioty w pobliżu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, aby zwrócić uwagę na niedostateczne warunki zatrudnienia w polskiej służbie zdrowia. Lekarze oferują tam udzielanie podstawowych informacji dotyczących profilaktyki zdrowia. Na najbliższy weekend zaplanowali też m.in. wykłady o transplantacji szpiku kostnego oraz wykonywanie darmowych badań krwi. Komitet Protestacyjno – Strajkowy Ochrony Zdrowia domaga się podwyżki wynagrodzeń, wprowadzenia urlopów zdrowotnych oraz zmiany przepisów dotyczących świadczeń medycznych.
Dołączają sędziowie i prokuratorzy
A dokładniej członkowie związków zawodowych, którzy reprezentują pracowników polskiego wymiaru sprawiedliwości. Począwszy na urzędnikach, skończywszy na asystentach i obsłudze. W ich ocenie, podobnie jak w przypadku medyków, warunki pracy są niewspółmierne do odpowiedzialności za ludzkie sprawy. Uczestnicy protestu chcą utworzenia nowych etatów, które zapewnią możliwość indywidualnego podejścia do każdej sprawy. Teraz brakuje na to czasu, ponieważ pracy jest więcej niż rąk do jej wykonywania. Dodatkowo chcą uregulować kwestie związane z mobbingiem i bezpieczeństwem, aby wyeliminować zagrażające zjawiska. Ponadto pracownicy sądów chcą przeorganizowania pracy w taki sposób, który pozwoli na zmniejszenie skali biurokracji. Protestujący postulują wspólnie z medykami również o podwyżkę płacy.
„(…) płacy, która będzie odpowiadała naszym umiejętnościom, doświadczaniu, wiedzy i lat poświęconych na naukę. Jest to niezbędne do tego, żebyście wszyscy, cale społeczeństwo, mieli także kompetentną obsługę ludzi, którzy rozwiążą wasze problemy prawne i zdrowotne.” - mówiła Justyna Przybylska, przewodnicząca Krajowego Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego „Ad Rem”.
Komentarze