Legendarny „Zibi” nie mógł kandydować na kolejną kadencję i prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej musiała zostać nowa osoba. Kandydatów było dwóch. To Cezary Kulesza i Marek Koźmiński. Obaj to byli piłkarze i ludzie Bońka. Pierwszy a od 2012 roku jest członkiem zarządu PZPN, a od 2016 roku wiceprezesem PZPN ds. piłkarstwa profesjonalnego. Drugi w latach 2012 - 2016 był wiceprezesem PZPN ds. zagranicznych, od 2016 jest wiceprezesem PZPN ds. szkoleniowych.
Długa procedura
Zanim jednak Kulesza i Koźmiński wystartowali w wyborach, musieli zdobyć 15 piłkarskich rekomendacji wystawianych przez 16 związków wojewódzkich, 18 klubów Ekstraklasy i 18 I ligi. Każde z nich może poprzeć jedną osobę, dwie lub nie udzielić żadnej rekomendacji. Kulesza poinformował, że złożył w PZPN aż 40 rekomendacji. Koźmiński nie ujawnia takich informacji, ale nieoficjalnie jest mowa o liczbie 25.
Głosowanie
Jednak ostateczne decyzje musiały zapaść na zjeździe PZPN, a ten odbył się w środę. Delegaci mieli do dyspozycji 118 głosów, a do zwycięstwa któremuś z kandydatów potrzeba 60. Komentatorzy przewidywali wygraną Kuleszy i jak widać, nie pomylili się. Otrzymał 92 głosy, a Koźmińskiego poparło 23 delegatów.
Cezary Kulesza
Urodził się 22 czerwca 1962 roku w Wysokiem Mazowieckiem. Karierę piłkarską rozpoczynał w Gwardii Białystok. W kolejnych latach występował w Olimpii Zambrów, Mławiance Mława, Jagiellonii Białystok, RFC Aubel, MZKS Wasilków i Supraślance Supraśl. Na poziomie ekstraklasy w barwach Jagiellonii rozegrał czternaście spotkań.
„Po zakończeniu kariery piłkarskiej Cezary Kulesza założył wytwórnię fonograficzną Greenstar, skupiającą największe gwiazdy polskiej muzyki tanecznej (disco, dance-pop, disco polo). Działał również w branży nieruchomości i hotelarskiej. W 2008 roku objął funkcję prokurenta Jagiellonii Białystok, a dwa lata później został prezesem zarządu klubu ze stolicy Podlasia.” – informuje PZPN i dodaje, że w Kulesza, czerwcu tego roku, złożył rezygnację z funkcji prezesa Jagiellonii.
Komentarze