Wypłynęliśmy z łomżyńskich Bulwarów, gdzie cumują gondole, w kierunku plaży miejskiej, minęliśmy plażę i most. Przepłynęliśmy przy przepompowni wody. Dotarliśmy do wzgórza św. Wawrzyńca, a za nim do Grodziska. Na wysokości Grodziska zawróciliśmy i wróciliśmy do portu. Po drodze zachwycaliśmy się narwiańskimi załomami, obserwowaliśmy podpływające do gondoli ptaki wodne. Rejs miał charakter krajoznawczy i biesiadny. Był to niezwykle przyjemny sposób na spędzenie godziny, szansa na zobaczenie Narwi i Łomży z innej perspektywy.
Nowe jednostki pływające ,,Rybitwę” i ,,Kormorana” przyprowadził w kwietniu tego roku do Łomży Marcin Mieczkowski, z którym można wybrać się na rejs. Wystarczy zadzwonić pod numer: 607 973 327 i ustalić datę niesamowitej przygody. Nie tylko w Łomży, ale także w Ostrołęce. Łódź jest przestronna i stabilna, napędzana silnikiem spalinowym. Na pokładzie znajduje się kilkanaście ławek z oparciem, aby wygodnie usiąść oraz daszek, który chroni zarówno przed deszczem jak i słońcem. Śmiało można wyruszać także w gorące i upalne dni, bo na wodzie poczujecie przyjemną, chłodną bryzę.
Uczestnicy warsztatów przynieśli ze sobą koszyczki wypełnione pachnącym jedzonkiem. Czego w nich nie było: pasztet z cukinii, wędlinki, paszteciki z warzywami, mięskiem, smalczyk, kwaszone i gruntowe ogóreczki, ciasta, ciasteczka różnego gatunku. To był wspaniały piknik.
Przeżyliśmy wspaniałą przygodę, miło i przyjemnie spędziliśmy czas w gronie znajomych. Pani redaktor bardzo serdecznie dziękujemy za tak wspaniałą przygodę.
Regina Grzymek
Maria Romanowska
Komentarze