Co wspólnego z marihuaną ma liczba 420?
Pomysłowość młodzieży nie zna granic. Skrót 420 został wymyślony już w 1971 roku i był szyfrem dla uczniów kalifornijskiego liceum. Mówiąc wprost – oznaczał „Spotkajmy się na jointa przy pomniku Louisa Pasteura, o 4:20 popołudniu”. Godzina ta łączona jest również z kalendarzem anglosaskim, w którym miesiąc zapisywany jest jako pierwszy. Tłumacząc najprościej, zapis 4/20 (kwiecień/20) również tworzy skrót 420. To właśnie tego dnia obchodzone jest święto miłośników „skręta”, który co roku, punktualnie o 16:20, palony jest przez nich na całym świecie.
„Maryśka” nie tylko dla rozrywki
Światowy Dzień Konopi obchodzony jest jednak nie tylko dla rozrywki. To "święto" ma zwrócić uwagę na szersze jej zastosowanie. Marihuana obecna była od setek lat m.in. w medycynie ludowej. Lecznicze zastosowanie rośliny opisywał w swojej publikacji m.in. Jerzy Vetulani z Instytutu Farmakologii PAN. "Wartość terapeutyczna kanabinoidów nie pozwala na pozostawienie ich na uboczu. Liczne choroby, takie jak anoreksja, nudności, ból, zapalenia, stwardnienie rozsiane, choroby neurodegeneracyjne, takie jak pląsawica Huntingtona, choroba Parkinsona, zespół Tourette’a czy otępienie alzheimerowskie, padaczka, jaskra, osteoporoza, schizofrenia, choroby sercowo-naczyniowe, rak, otyłość, czy choroby związane z zespołem metabolicznym albo zaczyna się leczyć, albo mogą potencjalnie być leczone przy użyciu agonistów lub antagonistów kanabinoidowych." - wymieniał pozytywne działanie związków chemicznych, zawartych w marihuanie, psychofarmakolog.
W Polsce nadal nielegalna
W większości krajów Unii Europejskiej, w tym w Polsce, jej status prawny jest jasny. Marihuana w świetle przepisów to narkotyk i nie można posiadać przy sobie nawet najmniejszej jej ilości, gdyż jest to przestępstwo. Niektóre kraje wprowadziły ją jednak do legalnego obrotu.
"Dzisiaj zespół do spraw legalizacji marihuany złożył w Sejmie pakiet projektów ustaw" - przekazała 20 kwietnia RMF24.pl jego przewodnicząca Beata Maciejewska z Lewicy. Według informacji posłanki, data złożenia dokumentu nie jest przypadkowa. To ukłon w stronę miłośników specyfiku. Maciejewska podkreśliła również, że marihuana wywiera mniej szkodliwy wpływ na organizm niż alkohol, który w Polsce jest legalny i ogólnodostępny.
Jeśli propozycja zostanie przyjęta, dozwolone będzie posiadanie do pięciu gramów marihuany i haszyszu na własne potrzeby. Ponadto każde gospodarstwo domowe będzie mogło hodować cztery krzaki konopi innych niż włókniste, czyli zawierające poniżej 0,2 proc. substancji psychoaktywnych. Pomysłodawcy projektu postulują też, aby posiadanie od 5 do 10 gramów narkotyku, karane było tylko grzywną. Obecnie jest to przestępstwo, za które grozi pozbawienie wolności do lat trzech.
Komentarze