Czas pandemii fatalnie wpływa na stan psychiczny, głownie osób najstarszych i ludzi młodych. Dzieci i młodzież uginają się pod presją nauki zdalnej i cierpią z powodu zerwania więzi koleżeńskich. Po długim okresie zamknięcia w domu młodym bardzo trudno będzie wrócić do wcześniejszego trybu i sposobu funkcjonowania.
Jeśli natomiast chodzi o Seniorów uskarżają się Oni na kolejki do lekarzy specjalistów. Notujemy wzrost umieralności. Nad wyraz skromne są świadczenia emerytalne. Średnia emerytura kobiety dzisiaj to 1800 złotych brutto. Najniższe emerytury wynoszą dziś natomiast 1200 złotych brutto. Pobiera je 230 tysiące osób, z tego aż 87% stanowią kobiety. Kolejna grupa, czyli 270 tysięcy emerytów pobiera świadczenia poniżej kwoty minimalnej, 600 - 1000 zł. Grupa ta jest stałym klientem MOPS-u. Kobiety stanowią 84%. Aby pobierać najniższe świadczenie, trzeba mieć minimum pracy: kobiety 20 lat, mężczyźni 25 lat. Tysiące kobiet zmuszone do zajmowania się wychowaniem dzieci i zajęciami domowymi, co według prawa, żadną pracą nie jest. Kobiety zwyczajnie tego stażu pracy nie są w stanie osiągnąć. Dzisiaj przeciętna emerytura od przeciętnego wynagrodzenia wynosi 56,4%, w 2040 roku będzie wynosiła 37,0%, a w 2060 r. zaledwie 24,6%.
Pora podjąć prace o zmianie systemu przyznawania świadczeń emerytalnych i sposobu waloryzacji, tak by uwzględniał on wzrost kosztów utrzymania. Konieczna jest zmiana na waloryzację kwotową, uwzględnienie dodatkowych wskaźniki dotyczących osób o najniższych dochodach i osiągniętym wieku 70 lat. Najniższe wynagrodzenia powinny być ustalane o stały procent - wskaźnik od najniższego wynagrodzenia, również z podziałem na wiek.
Uważam, że rządzący rozumieją, jak ważna to sprawa, reagują na postulaty i oczekiwania środowiska, podejmują doraźne rozwiązania, które dalekie są od oczekiwań i nie są sprawiedliwe. Seniorzy, którzy w obecnym systemie otrzymują świadczenie 5000 złotych są w pełni usatysfakcjonowani. Czas opracować w ramach tych samych środków, trwały system , który będzie uwzględniał najsłabszych, tj. otrzymujących głodowe świadczenia i osób najstarszych.
Senior Stanisław Kaseja
Komentarze