Większość obsługi tych urządzeń zapewniana jest przez międzynarodowe serwisy. Są to wyjątkowo precyzyjne urządzenia, których naprawa lub wymiana wiąże się z koniecznością obsługi przez wyspecjalizowany serwis producenta maszyn. Każdorazowe dłuższe unieruchomienie maszyn przetwórczych w sektorze mleczarskim generować może gigantyczne skutki finansowe dla przedsiębiorstwa, rolników i w efekcie gospodarki.
Jak zaznacza Polska Izba Mleka, ustawodawca wskazał jedynie rodzaj prowadzonej działalność bez określenia formy jej prowadzenia, co rozszerzać ma zakres podmiotowy przepisu również do osób prywatnych prowadzących usługi hotelarskie.
Za taką wykładnią przepisu przemawiać ma także wskazanie rolników jako osób, które również mogą świadczyć usługi hotelarskie. Zapis taki pozbawił możliwości korzystania z hoteli osoby serwisujące urządzenia i maszyny w zakładach przetwórczych, nierzadko w sytuacjach awaryjnych i wymagających natychmiastowej interwencji.
- We wprowadzonych przepisach określono grupy zawodowe mogące korzystać z pobytu w hotelach i pensjonatach. Nie ujęto natomiast grupy pracowników, takich jak serwisanci maszyn i urządzań, których praca jest integralną częścią prawidłowo funkcjonującego zakładu przetwórstwa żywności. Nadmieniam także, że każdorazowo w czasie tego roku, kiedy istniały obawy o zapewnienie ciągłości produkcji i dostaw żywności zarówno rolnicy jak i przetwórcy żywności stawali na wysokości zadania, by zapewnić Polkom i Polakom żywność najwyższej jakości. Dlatego apelujemy o natychmiastowe włączenie do grona osób mogących korzystać z pobytu służbowego pracowników serwisu maszyn i urządzeń w zakładach i spółdzielniach mleczarskich- tłumaczy Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka.
Komentarze