Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 25 kwietnia 2025 04:28
Z ostatniej chwili!
Reklama

Pierwszy pacjent w szpitalu tymczasowym przy ul. Żurawiej w Białymstoku

Szpital tymczasowy w nowym budynku Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Żurawiej w Białymstoku jest już gotowy na przyjęcie pacjentów zakażonych koronawirusem. „Covidowska” placówka posiada 90 miejsc przeznaczonych dla takowych osób. Jak poinformowała dyrekcja, pierwszy pacjent trafił już na oddział.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP
Pierwszy pacjent w szpitalu tymczasowym przy ul. Żurawiej w Białymstoku

- Cieszę się, że zgodnie z deklaracjami składanymi przeze mnie i przez dyrektora Kochanowicza, szpital tymczasowy przy ul. Żurawiej już działa. 30 listopada odebraliśmy roboty budowlane, potem wyposażyliśmy dwa piętra, które zaadaptowaliśmy na potrzeby pacjentów z COVID-19- mówi Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski.

Szpital tymczasowy przy ul. Żurawiej w Białymstoku powstał w modernizowanym budynku E1, który znajduje się w kompleksie klinik zakaźnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Jest on tzw. placówką patronacką, czyli będzie koordynował działania drugiego szpitala tymczasowego, a mianowicie tego, który mieście się w hali sportowej Uniwersytety Medycznego w Białymstoku.

Reklama dotacje unijne dla firm

W placówka przy ul. Żurawiej znajduje się 90 miejsc wyznaczonych dla pacjentów z COVID-19, w tym 16 miejsc respiratorowych (intensywnej terapii). Przygotowano także punkt przyjmowania pacjentów.

- Pierwszy pacjent trafił już do nas trafił. Zaopiekujemy się nim i wszystkimi pozostałymi w sposób profesjonalny- wskazuje prof. Wojciech Naumnik z USK, który kieruje pracą szpitala tymczasowego.

Szpital uruchamiany jest w systemie modułowym – w pierwszej kolejności dostępnych jest 56 łóżek, w tym 10 respiratorowych finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, potem będą kolejne.

- Wzmacniamy tu również potencjał tlenowy, dyrekcja szpitala chce zmodernizować spalarnię odpadów medycznych. Ważne jest, że nasze zaangażowanie w szpitalu przy ul. Żurawiej nie jest tymczasowe. Ono będzie służyło także po zakończeniu epidemii- deklaruje wojewoda podlaski.

Bohdan Paszkowski przypomniał również, iż zwiększanie bazy łóżkowej dzięki utworzeniu szpitali tymczasowych pozwala z kolei na zmniejszenie liczby miejsc przeznaczonych dla pacjentów zakażonych koronawirusem w naszym regionie. Ostatnia decyzja wojewody podlaskiego dotyczy właśnie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, który 58 łóżek może przeznaczyć dla chorych z innymi schorzeniami niż COVID-19. Decyzje są podejmowane w oparciu o analizę sytuacji epidemicznej w województwie.

- Leczenie naszych pacjentów nie zaczyna i nie kończy się na COVID-19. Wielu wciąż potrzebuje pomocy, a uwolnienie łóżek w USK pozwoli na lepszą opiekę nad pacjentami z chorobami nowotworowymi płuc, w przypadku których szybka diagnostyka jest kluczowa- tłumaczy dr hab. Jan Kochanowicz, dyrektor USK w Białymstoku.

Podziękował również całemu zespołowi medyków, który zaangażował się w pracę w szpitalu tymczasowym przy ul. Żurawiej.

Drugi szpital tymczasowy w Białymstoku powstaje w hali sportowej Uniwersytetu Medycznego przy ul. Wołodyjowskiego. Jak informuje Podlaski Urząd Wojewódzki, placówka uruchomiona zostanie w zależności od liczby osób wymagających hospitalizacji z powodu COVID-19 w województwie podlaskim.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama